Kolanko: Efekt tuskobusa

Małgorzata Kidawa-Błońska musi nadać kampanii Koalicji Obywatelskiej nową dynamikę. Tak jak to zrobił Donald Tusk przed wyborami w 2011 r.

Aktualizacja: 28.09.2019 17:47 Publikacja: 28.09.2019 00:01

Kolanko: Efekt tuskobusa

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Gdy tylko Grzegorz Schetyna ogłosił, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera, pojawiły się dwie interpretacje. Pierwsza, że to manewr taki, jaki PiS zrobił z Beatą Szydło. Druga – dużo mniej popularna – że to sytuacja podobna do tej, gdy Ewa Kopacz prowadziła kampanię PO w 2015 roku. Jednak wiele wskazuje na to, że tak naprawdę PO chce powtórki z zupełnie innego czasu. Z 2011 roku.

Jak żyć, panie premierze?

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
PiS rozsyła zaproszenia na spotkanie ws. „ponadpartyjnego rządu technicznego”
Polityka
Joanna Senyszyn zakłada własne ugrupowanie. „Moc jest z nami”
Polityka
Sondaż partyjny: W Sejmie pojawiłaby się nowa większość
Polityka
Wotum zaufania dla rządu. Na czym polega i co jeśli rząd go nie uzyska?
Materiał Promocyjny
Obiekt z apartamentami inwestycyjnymi dla tych, którzy szukają solidnych fundamentów
Polityka
Głosowanie nad wnioskiem o wotum zaufania. Tusk wybrał tę datę po rozmowie z Hołownią