Nie tylko podwyżki. Strumień dodatkowych pieniędzy dla posłów i senatorów

Kilka dni przed podwyżkami pensji dla polityków marszałkowie Sejmu i Senatu zwiększyli środki na kluby parlamentarne.

Aktualizacja: 04.08.2021 23:53 Publikacja: 04.08.2021 19:28

Nie tylko podwyżki. Strumień dodatkowych pieniędzy dla posłów i senatorów

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

1370 zł miesięcznie, licząc na każdego członka – tyle do 31 lipca wynosiła kwota, jaką kluby poselskie i senackie dostawały na pokrycie swojej działalności. W Sejmie ta liczba dotyczyła małych klubów, a w przypadku średnich i dużych pieniądze na każdego posła były nieznacznie niższe. Od 1 sierpnia poszły w górę o 300 zł. To efekt zarządzenia, które podpisali marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek z PiS i Senatu Tomasz Grodzki z KO. To kolejna zmiana poprawiająca finanse polityków.

Ostatnio było ich kilka. Najwięcej emocji budzą podwyżki zarobków. To efekt rozporządzenia, które w miniony piątek podpisał prezydent Andrzej Duda. Przewiduje ono wzrost mnożników, które po przemnożeniu przez kwotę bazową służą ustaleniu wysokości wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Dzięki zmianom np. premier będzie zarabiał 20,5 tys. zł brutto zamiast obecnych 14,7 tys. zł, ministrowie 17,8 tys. zamiast 12,7 tys. zł, a posłowie i senatorowie, przy uwzględnieniu diety, 16,3 tys. zamiast 10,5 tys. zł.

Przedstawiciele prezydenta tłumaczyli, że od 1997 roku średnie wynagrodzenie wzrosło o 530 proc., a zarobki państwowej kadry kierowniczej tylko o 100 proc. W ślad za decyzją Dudy PiS złożył w Sejmie projekt o podwyżkach dla prezydenta i samorządowców. Wynagrodzenie głowy państwa z dodatkiem za wysługę lat ma wynosić 27,5 tys. zł, o jedną trzecią więcej niż dziś. Dla samorządowców zaś maksymalne wynagrodzenie ma wzrosnąć o 60 proc.

Pomysłom PiS formalnie sprzeciwia się KO. Złożyła nawet w Sejmie projekt mrożący wynagrodzenia na obecnym poziomie. Nie przeszkadza to marszałkowi Senatu z KO współdziałać ze swą odpowiedniczką w Sejmie w sprawie innych podwyżek.

Jak ujawniliśmy w połowie lipca, na mocy wspólnego zarządzenia marszałków ryczałt na prowadzenie biur poselskich i senatorskich poszedł w górę o 2 tys. zł, do kwoty 17,2 tys. miesięcznie. To najwyższa taka podwyżka w ostatnich latach. Zaś 21 lipca przyszedł czas na kolejną. To właśnie wtedy Witek i Grodzki podpisali kolejne wspólne zarządzenie, tym razem dotyczące klubów parlamentarnych.

Podwyżka oznacza dla największych formacji spory zastrzyk gotówki. Jak wyliczał w styczniu portal Konkret24, Klub PiS otrzymał w ubiegłym roku 4,3 mln zł, a Klub KO – 2,6 mln. Liczby dotyczą jednak tylko klubów sejmowych, a odrębne pieniądze ich odpowiedniki dostały z kasy Kancelarii Senatu. 300 zł więcej na posła i senatora oznacza dla PiS w Sejmie i w Senacie podwyżkę o niemal dokładnie milion złotych rocznie, a dla KO – o 600 tys. zł. Na co będą mogły pójść te środki? Jak wynika z zarządzenia, na inną działalność niż podróże, zatrudnienie prawników czy doradztwo naukowe, bo akurat tym celom służą już inne fundusze otrzymywane przez kluby parlamentarne.

Jak to możliwe, że marszałek z formacji przeciwnej podwyżkom w innych miejscach je akceptuje? – O decyzje pana marszałka trzeba by spytać go osobiście. Jednak pamiętajmy, że nie są to pieniądze, które trafią do kieszeni posłów, lecz przeznaczone na działalność publiczną. A w ostatnich latach mamy co robić, bo liczba osób poszkodowanych przez tę władzę jest ogromna – tłumaczy rzecznik PO Jan Grabiec.

Większe wydatki na polityków widać już w projekcie budżetu Kancelarii Sejmu na 2022 rok, do którego dotarła „Rzeczpospolita". Zaplanowano go na kwotę 577 mln zł, o 61 mln wyższą niż w 2021 roku. Jak tłumaczy Kancelaria, na wzrost złożyły się głównie wyższe uposażenia i diety posłów, pochodne od wzrostu uposażeń, większe środki na biura i kluby poselskie, a także fundusz nagród dla pracowników Kancelarii Sejmu, którego nie było w 2021 roku.

1370 zł miesięcznie, licząc na każdego członka – tyle do 31 lipca wynosiła kwota, jaką kluby poselskie i senackie dostawały na pokrycie swojej działalności. W Sejmie ta liczba dotyczyła małych klubów, a w przypadku średnich i dużych pieniądze na każdego posła były nieznacznie niższe. Od 1 sierpnia poszły w górę o 300 zł. To efekt zarządzenia, które podpisali marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek z PiS i Senatu Tomasz Grodzki z KO. To kolejna zmiana poprawiająca finanse polityków.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę