Senat za tarczą antykryzysową bez zmian w Kodeksie wyborczym

We wtorek nad ranem Senat przyjął z poprawkami tzw. tarczę antykryzysową, przegłosowaną wcześniej przez Sejm. Przyjęte przez Senat poprawki obejmują m.in. wykreślenie ze specustawy przepisów wprowadzających zmiany w Kodeksie wyborczym i Radzie Dialogu Społecznego.

Aktualizacja: 31.03.2020 09:47 Publikacja: 30.03.2020 20:18

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki chce zamienić „tarczę” w „tamę”

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki chce zamienić „tarczę” w „tamę”

Foto: PAP

Za przyjęciem nowelizacji tarczy antykryzysowej z poprawkami zagłosowało 73 senatorów, żaden nie był przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.

Senat przyjął m.in. poprawkę mówiącą o tym, że w czasie stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego nie pobiera się zaliczek na podatki czy opłaty od firm. Od podatków, które nie są pobrane nie nalicza się też odsetek za zwłokę. Podatki takie musiałyby być jednak uregulowane - przy czym następowałoby to najwcześniej 90 dni po zakończeniu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego.

Wśród wprowadzonych przez Senat poprawek jest przepis, by raz w tygodniu testami na obecność wirusa SARS-CoV-2 obejmować personel placówek medycznych, stacji sanitarno-epidemiologicznych, aptek, ratowników medycznych oraz pracowników placówek handlowych. Badania mają być finansowane z budżetu państwa.

Inna poprawka mówi, że pracownikom placówek, w których leczeni są pacjenci zakażeni koronawirusem, przysługuje dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Ten dodatek również miałby być finansowany z budżetu.

Kolejna zmiana umożliwia powrót w trybie uproszczonym do zawodu pielęgniarkom i położonym, które mają co najmniej 5-letnią przerwę w wykonywaniu tych zawodów.

Nowelizacja ustawy przewiduje też umożliwienie personelowi medycznemu przebywającemu na kwarantannie udzielanie pacjentom wideokonsultacji.

Uproszczono również sposób dostarczania decyzji o kwarantannie, hospitalizacji i izolacji – na mocy nowelizacji będzie można ją przekazywać ustnie, a dopiero później w formie pisemnej.

Ponadto z tzw. tarczy antykryzysowej wykreślono zmiany w Kodeksie wyborczym umożliwiające głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie oraz osobom, które najpóźniej w dniu wyborów ukończyły 60 lat. Z ustawy wykreślono też przepisy umożliwiające w czasie epidemii lub zagrożenia epidemicznego odwoływać z Rady Dialogu Społecznego członków powołanych przez pracodawców lub związki zawodowe.

Do specustawy wprowadzono też poprawkę, która przyznaje zasiłek opiekuńczy opiekunowi dziecka do ukończenia 12. roku życia w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola, czy szkoły, do których uczęszcza dziecko.

Wyjście alternatywne

Ostatnie kilkanaście godzin to czas zakulisowych negocjacji i rozmów w Senacie. Bo pojawiło się też wyjście alternatywne. – Senat miałby przyjąć własną ustawę podobną do tarczy, tylko bez np. przepisu o głosowaniu korespondencyjnym. Ustawa z Sejmu trafiłaby na 30 dni do Senatu. To miałoby postawić PiS w Sejmie w skomplikowanej sytuacji. O nowej ustawie mówił publicznie m.in. senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski.

Do pomysłu w poniedziałek odniósł się bezpośrednio lider PO Borys Budka. Podkreślał, że najważniejsze jest to, by zmiany weszły w życie jak najszybciej. – Nie ma czasu na karkołomne konstrukcje prawne – mówił w poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej z marszałkiem Grodzkim. Nasi rozmówcy z PO podkreślają, że do nowej ustawy PiS mogłoby w Sejmie i tak dopisać dowolne zmiany, przez co opozycja nic by nie zyskała, poza wystawieniem się na krytykę ze strony PiS w warunkach zaostrzającego się kryzysu gospodarczego.

W kuluarach Senatu mówi się, że PO jeszcze w sobotę rozważała pracę nad nową ustawą, ale po tym jak publicznie w niedzielę powiedział o tym pomyśle lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, politycy partii Borysa Budki wycofali się z niego.

Stawką miejsca pracy

Sytuacja w Senacie powiększyła napięcia w opozycji i tak już bardzo duże po ubiegłotygodniowym posiedzeniu Sejmu. Tak jak nieudane rozmowy o wspólnym apelu dotyczącym wyborów prezydenckich, które miały miejsce w weekend. O stawce i znaczeniu prac w w Senacie mówi rząd premiera Mateusza Morawieckiego. – Każdego dnia przynajmniej 10 tysięcy ludzi może tracić pracę przez fakt, że tarcza antykryzysowa jest lub nie jest uchwalona – stwierdził w poniedziałek szef rządu. Sejm ma się zająć poprawkami Senatu już we wtorek. Później ustawa trafi do prezydenta.

Opozycja zapowiada szereg poprawek. Jak stwierdził w poniedziałek Robert Biedroń, Lewica zgłosi ich ponad 200. – Te poprawki zabezpieczą los Polek i Polaków, jeśli chodzi o miejsca pracy. Nie pozwolimy, żeby przez ten kryzys ktokolwiek stracił pracę – powiedział. Lewica ocenia obecną propozycję tarczy jako „antypracowniczą". PSL stawia na zmiany w ZUS i wsparcie dla rolników. – Dość gierek politycznych.

Gdyby chodziło o firmy i miejsca pracy posłów i senatorów, to przyjęliby poprawki o dobrowolnym ZUS czy Funduszu Płynności. Gdyby sami prowadzili gospodarstwa, głosowaliby za traktowaniem rolników jak ubezpieczonych w ZUS – powiedział w poniedziałek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Samorządowcy w grze

Uwaga opinii publicznej koncentrowała się w poniedziałek na Senacie, ale istotna była też kwestia wyborów prezydenckich. Kolejni samorządowcy – w tym prezydenci Ciechanowa, Gdyni czy Lublina – wskazywali, że organizacja wyborów 10 maja nie jest możliwa. Temat pojawił się też w trakcie rozmowy samorządowców z premierem Mateuszem Morawieckim, która odbyła się w poniedziałek. Twardo na deklaracje samorządowców odpowiedział wicemarszałek Ryszard Terlecki. – Można wyznaczyć komisarzy. Niech ci samorządowcy, którzy teraz buńczucznie zapowiadają, że złamią prawo, liczą się ze stratą stanowisk – powiedział w Radiu Kraków. Szef KPRM Michał Dworczyk przyznał, że „na dziś" trwa praca nad przygotowaniem wyborów prezydenckich w terminie.

Ale jednocześnie coraz więcej osób z obozu władzy przyznaje, że będzie to niemożliwe. W poniedziałek wprost powiedział o tym prof. Wojciech Maksymowicz z Porozumienia, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.

Za przyjęciem nowelizacji tarczy antykryzysowej z poprawkami zagłosowało 73 senatorów, żaden nie był przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.

Senat przyjął m.in. poprawkę mówiącą o tym, że w czasie stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego nie pobiera się zaliczek na podatki czy opłaty od firm. Od podatków, które nie są pobrane nie nalicza się też odsetek za zwłokę. Podatki takie musiałyby być jednak uregulowane - przy czym następowałoby to najwcześniej 90 dni po zakończeniu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779