Doradca Władimira Putina ds. rozwoju internetu German Klimenko stwierdził, że Rosja jest gotowa na ewentualną izolację przez Zachód. - Jeżeli zachodni partnerzy wypowiedzą Rosji taką wojnę, podobną do izolacji Krymu, to nie przeszkodzi Rosji żyć dobrze - oświadczył Klimenko, cytowany przez rosyjską stację NTW.

Zaznaczył jednak, że okres przejściowy "z jednej technologii na inną" będzie bolesny. Jak twierdzi, w pierwszej kolejności odczują to ci, którzy przechowują swoje dane na zagranicznych serwerach.

Doradca rosyjskiego prezydenta zaznaczył, że Rosja, podobnie jak USA i Chiny, jest całkowicie samowystarczalna i nie zależy od globalnej sieci. - Mamy własne wyszukiwarki, sieci społecznościowe i reklamy. W Rosji działa sieć, utworzona specjalnie dla urzędników - mówi Klimenko.

Uspokajał jednak dziennikarza NTW, że władze w Moskwie będą kontynuować "regulację internetu", ale nie pójdzie drogą Korei Północnej czy Kuby.