Wüthrich przygotował już projekt przepisów, które ma zamiar przedstawić na forum rady miasta. Gdyby weszły one w życie kościelne dzwony nie mogłyby bić od 10 wieczorem do 7 rano. Obecnie, jak zaznacza thelocal.ch, wiele dzwonów bije co kwadrans, przez całą dobę.

Radny tłumaczy, że osoby mieszkające w bezpośrednim sąsiedztwie kościołów, których dzwony biją w nocy, mają problemy ze snem. Powołał się przy tym na badanie federalnego instytutu ETH Zurich, z którego wynikało, że dzwony uderzające co piętnaście minut mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń snu.

Przy obecnym stanie prawnym osoby mieszkające w sąsiedztwie kościołów muszą toczyć długie batalie o ich uciszenie przed sądem - podkreślił radny. Dlatego, jak dodał, chce przenieść tę sprawę na "poziom polityczny".

Wüthrich zapewnia, że proponowany przepis nie jest wymierzony w kościół, a jego celem jest poprawa warunków życia w Bernie.

- Prawo człowieka do ciszy i spokoju jest więcej warte niż tradycja - powiedział w rozmowie z "Schweiz am Sonntag". Zauważył przy tym, że bicie w dzwony nie ma zbyt wiele wspólnego z chrześcijaństwem - w przeszłości w ten sposób informowano o upływie czasu, co obecnie nie jest potrzebne.