W niedzielę Adam Bielan ogłosił w niedzielę powstanie Partii Republikańskiej. Zjazd Republikański odbył się pod hasłem wzmocnienia PiS u władzy.

„Odpolitycznienie samorządów, które powinny współpracować z rządem", „poszanowanie tradycji, własności i godności jednostki oraz rodziny", „najlepszą drogą do realizacji postulatów jest trwanie Zjednoczonej Prawicy" – to główne postulaty nowego bytu politycznego.

Jednym z członków nowego ugrupowania jest były polityk Porozumienia, poseł Kamil Bortniczuk. W rozmowie z RMF FM przekonywał, że spór w jego byłej partii to wynik działań podjętych przez Jarosława Gowina. Twierdził, że Partia Republikańska "nie jest podróbką PiS-u".

- Pokłóciliśmy się też o to, że my chcemy być centrowym czy centro-prawicowym skrzydłem Zjednoczonej Prawicy. To deklarujemy jasno. A Jarosław Gowin chce być centrowym skrzydłem. Nie powiedział czyim wyjaśnił.

W ocenie Bortniczuka, "dla elektoratu PiS-u Jarosław Gowin jest uosobieniem zdrady". Jednocześnie stwierdził, że lidera Porozumienia nie traktuje jako wroga. - Nasze plany polityczne się rozjechały - wyjaśnił.