Węgry niespodziewanie wstrzymały reformę sądownictwa

Węgry niespodziewanie ogłosiły w czwartek bezterminowe zawieszenie zmian w sądownictwie administracyjnym, wycofując się z reformy, która wzbudziła obawy społeczności międzynarodowej co do niezależności sądów.

Aktualizacja: 30.05.2019 21:24 Publikacja: 30.05.2019 13:29

Premier Węgier Viktor Orban

Premier Węgier Viktor Orban

Foto: AFP

Zmiany węgierskim sądownictwie, zaproponowane przez rządzącą partię Fidesz, były główną osią sporu z Unią Europejską, która oceniała, że niektóre reformy premiera Viktora Orbana zagrażają demokracji i rządom prawa.

Węgry uchwaliły pod koniec ubiegłego roku ustawę o ustanowieniu sądów nadzorowanych bezpośrednio przez ministra sprawiedliwości, co zdaniem krytyków mogłoby pozwolić na ingerencję polityczną w wymiar sprawiedliwości. Zmiany zostały na początku roku skrytykowane przez Komisję Wenecką.

- Rząd zainicjuje bezterminowe zawieszenie uruchomienia systemu sądownictwa administracyjnego - poinformował tymczasem w czwartek na konferencji prasowej Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera.

- Wierzymy, że nasze prawo spełnia europejskie standardy i wymogi dotyczące praworządności - zastrzegł, dodając, że "system sądownictwa administracyjnego został uwikłany w debatę w Europie, która bezzasadnie kwestionowała niezależność sądów".

Gulyas zapowiedział, że zmiany zostają zawieszone do czasu, aż spory wokół nich "nie zostaną w sposób satysfakcjonujący zamknięte". Zastrzegł, że decyzja rządu nie ma związku z członkostwem Fideszu w Europejskiej Partii Ludowej, ale "powinna poprawić pozycję Węgier w UE". Wskazał za to na skierowaną do TSUE polską reformę sądownictwa, zwracając uwagę, że zarzuty ze strony Komisji Europejskiej w kwestii niezawisłości sędziowskiej są "zbyt niebezpieczne", aby zaryzykować długotrwały konflikt.

Rząd początkowo chciał wprowadzić nowe sądy administracyjne od stycznia 2020 r. Pomysł natychmiast wywołał gwałtowne protesty krajowe i międzynarodowe.

Zmiany węgierskim sądownictwie, zaproponowane przez rządzącą partię Fidesz, były główną osią sporu z Unią Europejską, która oceniała, że niektóre reformy premiera Viktora Orbana zagrażają demokracji i rządom prawa.

Węgry uchwaliły pod koniec ubiegłego roku ustawę o ustanowieniu sądów nadzorowanych bezpośrednio przez ministra sprawiedliwości, co zdaniem krytyków mogłoby pozwolić na ingerencję polityczną w wymiar sprawiedliwości. Zmiany zostały na początku roku skrytykowane przez Komisję Wenecką.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne