Śpiewak: W polskiej polityce dyskryminuje się młodych

- Grzegorz Schetyna stworzył Koalicję Emerytalną, a nie Europejską - średnia osób na miejscach biorących na listach Koalicji to ok. 60 lat. Mamy dyskryminację osób młodych w polskiej polityce - mówił w #RZECZoPOLITYCE Jan Śpiewak, działacz miejski, były kandydat na prezydenta Warszawy.

Aktualizacja: 20.03.2019 08:40 Publikacja: 20.03.2019 08:28

Śpiewak: W polskiej polityce dyskryminuje się młodych

Foto: rp.pl

Śpiewak ubolewał nad tym, że obserwując rozpoczynającą się przed wyborami do Parlamentu Europejskiego kampanię wyborczą ma poczucie de ja vu, ponieważ przypomina mu ona kampanię samorządową. - Dwa bloki znów wzięły w imadła wszelkie mniejsze siły polityczne, które nie potrafią, nie mogą przebić się do tej debaty - i widać że znikają - tłumaczył wskazując na utrzymujący się w polskiej polityce duopol między Zjednoczoną Prawicą z jednej strony, a Platformą Obywatelską z drugiej.

- Schetyna okazał się przebiegłym, bezwzględnym politykiem, któremu udało się trzódkę opozycyjnych polityków zagonić do swojego stada. Wynika to ze słabości mniejszych formacji i z ich trudności z przebiciem się - ocenił Śpiewak. 

Pytany o sondażowe kłopoty Wiosny Roberta Biedronia, która po tym, jak po konwencji założycielskiej uzyskiwała w sondażach nawet 16 proc., teraz balansuje na granicy progu wyborczego, Śpiewak przyznał, że Biedroń "traci wiatr w żagle". - Ale jeszcze przed nami są dwa miesiące kampanii, ja trzymam kciuki za wszystkie ugrupowania, które próbują duopol rozbić - mówił. - Mam nadzieję, że Robert Biedroń jeszcze nas czymś zaskoczy - dodał Śpiewak.

Jednocześnie Śpiewak przyznał, że Zjednoczona Prawica z jednej strony, a Koalicja Europejska z drugiej "zabierają Biedroniowi wszystkie propozycje" przedstawione przez niego w czasie konwencji założycielskiej jego partii na Torwarze.

- Najpierw te postulaty socjalne, ekonomiczne zostały przebite przez propozycję Kaczyńskiego, a następnie postulaty światopoglądowe - zostały przejęte przez Rafała Trzaskowskiego i PO. Tego tlenu, który Biedroń ma, jest coraz mniej. Trzaskowski przesuwając PO na lewo utrudnia Robertowi Biedroniowi - mówił Śpiewak. 

- Siłom opozycyjnym wobec PO i PiS brakuje nowej opowieści. Nie potrafią się przebić ze swoją nową opowieścią o Polsce, z tym co chcą opowiedzieć elektoratowi - ocenił. 

Pytany o protesty nauczycieli, rolników z AgroUnii oraz strajk klimatyczny młodzieży, Śpiewak zwrócił uwagę, że obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której "dialog społeczny w Polsce właściwie zamarł" i "jest tylko szczucie jednych na drugich". - W tym momencie jedyną szansą na artykułowanie swoich interesów jest strajkowanie - wyjaśnił.

Odnosząc się do strajku klimatycznego Śpiewak stwierdził, że "wszystko wskazuje na to, że młodzi ludzie są bardziej progresywni, bardziej otwarci na zmianę i rozumieją problemy jakie stoją przed naszą planetą". - Nie ma poważniejszego problemu dla ludzkości niż ocieplenie klimatu. Oni walczą o to, aby nie żyć w "Mad Maksie", nie walczyć z milionami uchodźców, którzy będą przybywali z Afryki, z Bliskiego Wschodu, gdzie nie będzie dało się żyć - tłumaczył. Jego zdaniem wejście uczestników dzisiejszych protestów klimatycznych w strefę polityki to "kwestia kilku najbliższych lat".

Jednocześnie Śpiewak zauważył, że w polskiej polityce "dyskryminowane są osoby młode". Zwrócił przy tym uwagę na kształt list Koalicji Europejskiej, na których "średnia osób na miejscach biorących wynosi 60 lat". - Osób w wieku 20-30 lat nie ma w polskiej polityce - ubolewał. Przyznał przy tym, że PiS jest dużo bardziej otwarte na młodych niż PO. - Ale niestety jakość wielu tych osób jest dość umiarkowana. Te najgorsze cechy (starszych polityków - red.) się w tych młodych politykach reprodukują - dodał. - Duopol sprawia, że mamy rządy miernot - rządy biernych, miernych, ale wiernych - ubolewał.

- W najważniejszej partii, która chce odbić Polskę PiS-owi widzimy rządy osób, które powinny udać się na emeryturę. Nie rozumiem tej dyskryminacji osób młodych. Mamy najstarsze elity polityczne w UE - podsumował Śpiewak dodając, że politycy starszej daty często nie rozumieją wyzwań jakie stawia przed nimi współczesny świat. 

Śpiewak ubolewał nad tym, że obserwując rozpoczynającą się przed wyborami do Parlamentu Europejskiego kampanię wyborczą ma poczucie de ja vu, ponieważ przypomina mu ona kampanię samorządową. - Dwa bloki znów wzięły w imadła wszelkie mniejsze siły polityczne, które nie potrafią, nie mogą przebić się do tej debaty - i widać że znikają - tłumaczył wskazując na utrzymujący się w polskiej polityce duopol między Zjednoczoną Prawicą z jednej strony, a Platformą Obywatelską z drugiej.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw