O'Rourke swoją decyzję ma ogłosić w czwartek rano, ale swój start potwierdził w wiadomości wysłanej w środę po południu KTSM-TV, stacji należącej do NBC.
Spekulacje na temat tego, że O'Rourke będzie kandydował na prezydenta, pojawiły się od momentu przegranej przez niego w wyborach do Senatu z republikaninem Tedem Cruzem. W zeszłym roku w najdroższej w historii rywalizacji o miejsce w Senacie były kandydat do nominacji Partii Republikańskiej (w 2016 roku był najpoważniejszym przeciwnikiem Donalda Trumpa) wygrał z demokratą uzyskując poparcie 50,9 proc. głosujących, przy 48,3 proc. O'Rourke.
Plotki nasiliły się po tym, gdy polityk pojawił się w programie Oprah Winfrey, oraz po lutowej nietypowej rywalizacji z Trumpem - O'Rourke zorganizował w El Paso swój wiec zaledwie kilkaset metrów od miejsca, gdzie przemawiał do swoich zwolenników przemawiał prezydent USA. Jak podkreślały relacjonujące to zdarzenie media, obaj politycy przemawiali w tym samym momencie, przedstawiając kompletnie inne spojrzenie m.in. na kwestię imigracji.
Wśród najpoważniejszych kandydatów do nominacji Partii Demokratycznej wymieniani są obecnie Elizabeth Warren, Bernie Sanders i Julian Castro. Oczekuje się jednak, że także były wiceprezydent Joe Biden wkrótce ogłosi swoje plany, a wydaje się on faworytem u demokratów.
Dowiedz się więcej: Kto stanie do walki z Donaldem Trumpem o prezydenturę