Błażej Spychalski przekonywał w RMF FM, że zamiar podpisania przez Andrzeja Dudę ustawy, która dofinansuje TVP kwotą ponad 1 mld 260 mln złotych nie ma nic wspólnego z doniesieniami mediów, iż prezydent tę ustawę podpisze w zamian za uchwalenie przez Sejm ustawy o pomocy dla frankowiczów.

Rzecznik przekonywał, że dofinansowanie mediów publicznych jest konieczne, bo bez tych pieniędzy nie byłyby one w stanie funkcjonować.

Przyczynę tego stanu Spychalski upatruje w nieściągalnych opłatach za abonament RTV, za czym z kolei ma stać były premier Donald Tusk, który w 2008 roku nazwał tę opłatę "haraczem" i zapowiedział jej zniesienie.

Spychalski zaprzeczył też, że podpisanie przez prezydenta ustawy gwarantującej mediom publicznym dofinansowanie ma coś wspólnego z zatrudnieniem w zarządzie TVP Marzeny Paczuskiej i Piotra Pałki. Paczuska została zwolniona z TVP przez Jacka Kurskiego po tym, jak po zawetowaniu przez Dudę ustaw sądowych nie zgodziła się na publikację materiałów krytykujących prezydenta. Z kolei Piotr Pałka pełnił w kancelarii prezydenckiej funkcję doradcy ds. wizerunku i komunikacji.

Błażej Spychalski powiedział również, że Andrzej Duda byłby skłonny podpisać ustawę o statusie osoby najbliższej, ale "nie sądzi", by prezydent podpisał ustawę o związkach partnerskich.