Sondaż: Czy już czas na deglomerację w Polsce

Czy Polacy są zwolennikami deglomeracji w Polsce? Odpowiedź w sondażu SW Research dla serwisu rp.pl.

Aktualizacja: 10.02.2019 15:27 Publikacja: 10.02.2019 15:06

Sondaż: Czy już czas na deglomerację w Polsce

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Termin „deglomeracja" robi ostatnio furorę za sprawą Jarosława Gowina, wicepremiera w rządzie PiS i szefa partii Porozumienie. Pozycja Gowina na scenie politycznej rodzi nadzieję, że idea przenoszenia rządowych agend do miast średniej wielkości zostanie wcielona w życie. Ale do decyzji rządowych w tej kwestii jeszcze długa droga.

„Deglomeracja weszła na polityczne salony i jak często bywa ze złożonymi ideami, redukuje się ją do prostego hasła, sugerując jej absurdalność” – twierdzi publicysta Bartosz Brzyski.

„Postulat deglomeracji w Polsce ma poparcie właściwie wszystkich opcji politycznych. Ogólnie zapisano go w programie PiS, od 2015 roku jest też w programie PO, a od początku tego roku także PSL. Znajdziemy go również w tzw. strategii zmiany Kukiz’15 oraz w programie Partii Razem i Zjednoczonej Lewicy. W trakcie powoływania do życia Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej także Nowoczesna dała wyraz poparcia dla deglomeracji, proponując umieszczenie siedziby tej instytucji w Tarnowie, a nie w stolicy” – przypomina Piotr Trudnowski, prezes think tanku Klub Jagielloński.

Największa grupa respondentów (47 proc.) jest zwolennikami deglomeracji w Polsce. Co czwarty ankietowany (25 proc.) jest temu przeciwny, a podobny odsetek (28 proc.) nie ma zdania w tej kwestii.

Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS pod decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli