Ogłoszone w poniedziałek sankcje wobec państwowego koncernu naftowego PDVSA, mające na celu ograniczenie eksportu ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych i odsunięcie prezydenta Nicolasa Maduro od władzy, były najostrzejszymi środkami wobec 56-letniemu przywódcy Wenezueli.
Środki te spowodowały wzrost cen ropy naftowej na świecie, gniewne reakcje Chin i Rosji oraz pierwsze poważne kroki przeciwko Juanowi Guaido, który w ubiegłym tygodniu ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli.
Prokurator generalny Tarek Saab powiedział, że zwrócił się do Sądu Najwyższego o wszczęcie wstępnego dochodzenia w sprawie Guaido, oskarżając go o pomoc innym państwom w ingerowaniu w sprawy wewnętrzne Wenezueli.
Zwrócił się również o nałożenie zakazu podróżowania na 35-letniego polityka i zamrożenie jego kont bankowych.
W odpowiedzi amerykański doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton ostrzegł przed "poważnymi konsekwencjami dla tych, którzy próbują obalić demokrację i zaszkodzić Guaido".