Reklama

Konferencja o Bliskim Wschodzie. Ministrowie z Litwy i Węgier deklarują się pierwsi

Na budzące kontrowersje spotkanie w połowie lutego Warszawie wybierają się szefowie dyplomacji krajów z naszego regionu - ustaliła "Rzeczpospolita". Litwa potwierdza to oficjalnie. Węgry nieoficjalnie.

Aktualizacja: 18.01.2019 16:29 Publikacja: 18.01.2019 14:40

Linas Linkevičius, szef MSZ Litwy

Linas Linkevičius, szef MSZ Litwy

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Konferencja ma oficjalną nazwę "Spotkanie ministerialne poświęcone budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie”. Jest organizowana wspólnie przez Polskę i USA (13-14 lutego w Warszawie). Ale świat się o niej dowiedział od amerykańskiego sekretarza stanu Mike'a Pompeo, podczas jego podróży po arabskich krajach Bliskiego Wschodu. Czołowy gracz regionu, Iran, uznał ją za inicjatywę antyirańską. Główne państwa Unii Europejskiej mają zupełnie inne podejście do Iranu niż USA, które zerwały porozumienie nuklearne z Islamską Republiką i przystąpiły do jej izolacji.

Teraz toczy się przede wszystkim gra o to, które państwa UE przyślą do Warszawy swoich ministrów spraw zagranicznych, a które podkreślą swój dystans do polityki bliskowschodniej Donalda Trumpa i będą reprezentowane na niższym szczeblu lub w skrajnej sytuacji wcale.

 

Polacy i Amerykanie wsparcia mogą się najbardziej spodziewać z naszego regionu - nowej Europy. Z rozmów, które przeprowadziłem, wynika, że unijni członkowie z Europy Środkowo-Wschodniej przysłuchują się doniesieniom z innych krajów regionu.

"Tak by się nie okazało, że nasz minister jest jedyny poza Jackiem Czaputowiczem i Mike'em Pompeo" - usłyszałem nieoficjalnie od dyplomaty jednego z tych państw.

Reklama
Reklama

Czaputowicz i Pompeo nie będą jednak na tym spotkaniu – które odbędzie się prawdopodobnie na Stadionie Narodowym w Warszawie -  jedynymi szefami dyplomacji.

Będzie też Linas Linkevičius, szef MSZ Litwy.

- To jest w kalendarzu pana ministra, mamy potwierdzenie - powiedział "Rzeczpospolitej" litewski ambasador Eduardas Borisovas.

Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez "Rzeczpospolitą" wynika, że przyjazd do Warszawy ma też w programie szef dyplomacji Węgier Péter Szijjártó.

Litwa jest krajem zdecydowanie proamerykańskim. Węgry nie mają najlepszych stosunków z USA i flirtują z Rosją. Oba kraje stają natomiast zazwyczaj po stronie Polski w Unii Europejskiej.

 

Polityka
Biały Dom ucina spekulacje i ujawnia wyniki rezonansu Donalda Trumpa
Polityka
Żółw Franklin topi narkoterrorystów. Hegseth wykorzystał bohatera serii dla dzieci
Polityka
Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie
Polityka
Odmrożenie rosyjskich aktywów. Rosja grozi półwieczem procesów
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Marek Matusiak: Ogromna część Izraelczyków nie uważa, że w Gazie są niewinni ludzie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama