I tak, chodzi o tę samą sobotę. Obie wypowiedzi szefa rządu dzieli zaledwie kilka godzin. Pierwsza została wygłoszona w czasie konferencji "Praca dla Polski", na której PiS przedstawiał swoje plany na przyszłość.
Druga – na urodzinach Radia Maryja, na której PiS był licznie reprezentowany.
Wizja „merytorycznej współpracy” i „walki politycznej nie będącej walką plemienną” wygląda więc mniej więcej tak, że topór wojenny zakopujemy, owszem, ale w plecach politycznych przeciwników (i ich wyborców). Wszyscy jesteśmy Polakami, no ale niektórzy kochają Polskę tak jak trzeba (premier Morawiecki i słuchacze Radia Maryja), a inni nie dość mocno, więc przyda się interwencja Matki Boskiej. Pojednajmy się więc – ale na naszych warunkach. My powiemy wam jak kochać Polskę, wy ją pokochacie według naszych instrukcji, i wtedy Polska będzie rosła w siłę, a ludziom będzie się żyło dostatniej.