Sprzedajemy wszystkie samoloty i helikoptery, których używali skorumpowani politycy" - powiedział prezydent Andres Manuel Lopez Obrador pod koniec pierwszego dnia swojej prezydentury. Jego słowa Meksykanie przyjęli z radością.

Wcześniej minister finansów Carlos Urzua zwołał wcześniej konferencję prasową  przed Boeingiem 787 Dreamliner w stolicy kraju, aby ogłosić, że samolot "bardzo szybko" zostanie wystawiony na sprzedaż.

Dziennikarze i fotoreporterzy zostali zaproszeni na pokład, by zobaczyć przestronne wnętrze z oficjalnymi pieczęciami rządowymi na ścianach, płaskimi telewizorami, sypialnią prezydencką i marmurową łazienką.

Samolot kupiono w 20112 roku za 218 mln dolarów. Jest to jeden z 60 rządowych samolotów, który trafi na sprzedaż. Władze szukają także nowych właścicieli dla 70 śmigłowców.