Czy PSL zrobi krok do tyłu, zgodzi się np. żeby nie było wicemarszałka z PSL wystarczy ludowcom sam Adam Struzik na Mazowszu?
Pyta mnie pani o sprawy w których ja nie uczestniczę, nie uczestniczę w rozmowach koalicyjnych.
Minęły już trzy tygodnie od wyborów sejmikowych i cały czas nie wiadomo, kto będzie marszałkiem tak ważnego województwa, dlatego pytam.
Tego się dowiemy najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, w czasie pierwszej sesji i takie są zazwyczaj reguły, że dowiadujemy się tego w momencie w którym marszałek zostanie wybrany. Myślę, że wszystkim nam powinno zależeć na tym, żeby województwo się rozwijało, a pan marszałek Struzik pokazał, że jest w stanie to województwo pociągnąć w tym kierunku. Zresztą to oczywiste, jak popatrzymy w samej Warszawie ile inwestycji zostało zrealizowanych przy użyciu środków z urzędu marszałkowskiego, jak te środki były rozdzielane. Nie było osób lepszego i gorszego sortu, nawet wójtowie z PiS-u dostawali pieniądze na inwestycje, nie z miłości, tylko dlatego, że tak trzeba, bo nie można dopuścić do sytuacji, żeby Polska była podzielona na gorszy i lepszy region, bo tam akurat rządzi taka, a nie inna partia.
A nie za długo pan marszałek Strózik jest marszałkiem?
A to trzeba pytać wyborców. Powiem szczerze, że 75 tysięcy głosów to chyba dowód na to, że nie za długo, bo jeśli wyborcy stwierdziliby, że za długo, to pewnie by pana marszałka nie wybrali, ani nie dali by mu takiej olbrzymiej liczby głosów. To jest najlepszy wynik w Polsce, proszę zobaczyć, w wielu miejscach w Polsce, tam gdzie starostowie na różnych poziomach, rządzili po kilka kadencji, ludzie powiedzieli „chcemy zmian” - i wielu nie zostało wybranych. Około 30% tej kadry samorządowej co wybory jest wymieniana, ale są takie osoby których ludzie nie chcą wymieniać, do takich osób jak widać należy pan marszałek, co potwierdził sowim wyborczym wynikiem.
To ja już wiem, gdzie PSL ustawiło sobie na Mazowszu barykadę - to jest gabinet pana marszałka Adama Struzika. Za nią się nie cofniecie?
My absolutnie nie ustawiamy żadnych barykad, jesteśmy otwarci i chcemy działać na rzecz każdego z regionów, w którym będziemy mogli wspólnie współrządzić, powiem więcej - ja dostaje sygnały od moich znajomych, którzy mieszkają w miejscach gdzie wygrało PiS, że ludzie zaczynają się zastanawiać co będzie, ponieważ może okazać się, że będzie taka sama sytuacja jak w 2015 roku. Przejmuje się władze, ale nie ma osób kompetentnych, które mogłyby w różnych instytucjach zajmować się chociażby podziałem środków z UE. Co robi sejmik? Rozdziela w dużej mierze środki na inwestycje, to jest bardzo ważne. Pamiętam jak w momencie, kiedy PiS przejęło agencje państwowe, które zajmowały się rozdzielaniem środków unijnych, wyrzucili osoby które miały certyfikaty unijne, pozwalające pracować przy środkach unijnych, i później zrobił się problem, te osoby oczywiście wygrywały procesy, bo to nie byli żadni funkcjonariusze partyjni.
Nikt nie lubi, jeśli jego ludzie tracą stanowiska, niezależnie od tego, że są kompetentni i mają certyfikaty.
To nie jest kwestia „czyichś ludzi”, tylko tego, że w tym szale po wyborach po prostu pozbyli się osób, które nie były ani z jednej , ani drugiej, ani trzeciej partii, tylko robiły swoją robotę i odpowiadały za działania związane chociażby z podziałem środków. Dlaczego oni tak bardzo zaczęli krzyczeć o koalicjach, dlaczego zapraszają nawet PSL? Może właśnie dlatego, że nie mają fachowców do pracy i boją się co będzie. Ja nie życzę źle tym regionom, które będą zarządzane przez PiS, ale mam poważne obawy, że ten podział może nastąpić.
Jak rozumiem fachowcy PSL-u są do dyspozycji w razie czego.
To nie jest kwestia fachowców PSL-u, ja nie mówiłem o fachowcach PSL-u i proszę nie stosować takich trików medialnych. Ja mówiłem o ludziach, którzy pracują tam jako urzędnicy, w korpusie urzędniczym, który nie jest związany z żadną partią, a po prostu funkcjonuje po to, żeby służyć mieszkańcom. Tych ludzi mam wrażenie, że PiS też nie traktuje poważnie, być może w taki sposób jak pani przed chwilą potraktowała mówiąc, że to są fachowcy PSL-u. Nie, to są fachowcy bezpartyjni, którzy mają odpowiadać za dane działania.
To trzymajmy za nich kciuki.
Trzymajmy kciuki za wszystko, co się dzieje po tych wyborach i trzymajmy kciuki za następne wybory.
Dziękuję. Jakub Stefaniak, rzecznik PSL był gościem #RZECZyoPOLITYCE.
Dziękuję.