Komorowski w rozmowie z Radiem ZET komentował m.in. wczorajszą, kolejną już kolizję rządowej kolumny wiozącej Beatę Szydło.
Przyznał, że tego typu wypadki się zdarzają, jemu również się to przydarzyło, ale w przypadku obecnej ekipy rządzącej kolizje takie są zdecydowanie zbyt częste.
- To jest nie tylko seria wypadków kolumn rządowych, ale również seria wypadków pani premier. To jest najdroższa pani premier, bo jednak koszty tych kolizji są jednak poważne - mówił były prezydent.
Komorowski mówił, że wypadek Beaty Szydło, o którym mowa jest ilustracją ogólnej sytuacji w państwie.
- To znaczy, że tak powiem, uczy gamoń gamonia. Bo mamy ewidentnie do czynienia ze skutkami złego przygotowywania ludzi do pełnionych funkcji, zaczynając od kierowców aż po właśnie kierownictwo państwa - uważa były prezydent.