Według tych analiz Siły Powietrzne USA muszą gwałtownie zwiększyć liczebność eskadr (o niemal jedną czwartą) jeśli chcą zachować przewagę nad Chinami i Rosją.
- Siły Powietrzne (USA) są za małe by zrealizować to, czego wymaga od nas naród - stwierdziła Wilson.
Wilson nie wskazała jednocześnie jaki miałby być koszt rozbudowy sił powietrznych. Reuters szacuje jednak, że należałoby go liczyć w miliardach dolarów.
Według wyliczeń Wilson Siły Powietrzne potrzebują zwiększyć swoją liczebność o ok. 40 tysięcy osób, by liczba eskadr operacyjnych zwiększyła się do 386 (z obecnych 312). Po zwiększeniu liczebności Siły Powietrzne USA liczyłyby 717 tysięcy osób - w liczbie tej zawarto również rezerwistów i członków Gwardii Narodowej.
Wilson nie wskazała na jakie konkretnie zagrożenia w latach 2025-2030 wskazuje raport. Wspomniała jednak m.in. o gigantycznych ćwiczeniach wojskowych, obejmujących ok. 300 tysięcy żołnierzy, które obecnie odbywają się w Rosji.