Stany Zjednoczone będą mogły wywieźć z Korei domniemane szczątki żołnierzy już w przyszłym tygodniu - powiedział we wtorek jeden z amerykańskich urzędników, cytowany przez amerykański magazyn militarny "Stars & Stripes".
Zgodnie z informacjami magazynu, szczegóły porozumienia w tej sprawie zostały ustalone w poniedziałek, po rozmowach urzędników ze Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej w rozejmowej wiosce Panmundżon, znajdującej się w strefie zdemilitaryzowanej między dwoma Koreami.
Urzędnik cytowany przez "Stars & Stripes" dodał, że Korea Północna poinformowała delegację z USA, że zwróci od 50 do 55 kompletów szczątków, co byłoby pierwszą repatriacją zwłok poległych w wojnie koreańskiej od 2007 roku. Północ ma przekazać szczątki do strefy zdemilitaryzowanej, skąd odbierze je strona amerykańska.
Delegacja z USA ma odzyskać szczątki prawdopodobnie 27 lipca i zabierze je albo do bazy lotniczej Osan w Korei Południowej, albo na Hawaje. Data może jednak jeszcze ulec zmianie.
27 lipca przypada 65. rocznica podpisania zawieszenia broni, które zakończyły konflikt z lat 1950-53. Koree pozostają formalnie wciąż w stanie wojny, ponieważ wojna nie zakończyła się traktatem pokojowym. Z wojny do domów nie wróciło ok. 5300 amerykańskich żołnierzy.