Partię mają tworzyć Polacy związani z kulturalno-satyrycznym "Klubem Polskich Nieudaczników", jak twierdzi Deutsche Welle "jeden z najważniejszych adresów na mapie kulturalno-towarzyskiego życia Polaków w Berlinie".

- PPD (Polnische Partei Deutschlands) na pewno jest proeuropejska, prospołeczna, prosocjalna i proludzka. To ruch, który w centrum stawia osobę, człowieka. Z tego też wynika pewna proekologiczność tego projektu - wyjaśniał w rozmowie z Polskim Radiem Szczecin Adam Gusowski, jeden z założycieli ugrupowania.

Ugrupowanie nie ma być tylko formą reprezentacji dla Polonii, ale ma być ponadnarodowe, europejskie i otwarte na wszystkich. Projekt jest finansowany przez podległą rządowi Federalną Centralę Kształcenia Politycznego.

Partia nie zamierza unikać angażowania się w dyskusje dotyczące stosunków polsko-niemieckich, Polski czy Polonii, zwłaszcza te, które toczą się w Polsce.