Andruszkiewicz mówił w Polsat News, że rozpoznaje na filmie siebie, ale dodał, że "nikomu żadnej krzywdy nie zrobił", a kontrmanifestacja wobec Parady Równości miała charakter pokojowy.
- Możemy polemizować, czy wznoszone hasła były dla kogoś kulturalne, ale demonstrowaliśmy pokojowo - podkreślał.
Poseł zwracał też uwagę na swój młody wiek w czasie demonstracji. - Zaraz będziemy wszystkim szukać w życiorysach, co robili, jak mieli 18 lat i zobaczymy, co z tego wyniknie - mówił.
Na uwagę posła PO Michała Szczerby, że "Hitlerowcy też krzyczeli tak do gejów, a następnie gazowali ich w Oświęcimiu" Andruszkiewicz oburzył się, że poseł Rzeczypospolitej jest porównywany do hitlerowca.
- Porównania do hitlerowców niech pan schowa w swoją kieszeń brudną, proszę nie pluć na mnie hitlerowcami - mówił do posła PO. - Słowa mają swoje konsekwencje. Pan powiedział słowa, które nie powinny paść i powinien pan za to przeprosić - replikował Szczerba.