Jurij Łucenko powiedział, że prokuratura dysponuje dowodami świadczącymi o tym, że była lotniczka wojskowa planowała przeprowadzić akt terrorystyczny w siedzibie parlamentu. Sawczenko miała osobiście brać udział w planowaniu zamachu.

Prokurator Generalny skierował do Rady Najwyższej wniosek o pozbawienie Sawczenko immunitetu parlamentarnego i możliwość aresztowania parlamentarzystki.

Rada Najwyższa już podjęła decyzją o wykluczeniu Sawczenko z komisji ds. bezpieczeństwa narodowego i obrony. 

Sawczenko komentując te doniesienia, zaproponowała przeprowadzenie publicznego przesłuchania z wykorzystaniem wariografu. Jej zdaniem prokurator generalny to "narzędzie w rękach" prezydenta Poroszenki.

Nadia Sawczenko została w 2014 roku przez rosyjski sąd skazana na 22 lata więzienia za współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy. Po dwóch latach w więzieniu Ukrainka wróciła do kraju. Wymienioną ją za dwóch zatrzymanych na Ukrainie żołnierzy GRU.