Palikot chwali Niemców. "Myślenie długoterminowe"

"Niebywałym wymiarem wyobraźni i myślenia długoterminowego" nazwał Janusz Palikot słowa szefa MSZ Niemiec Sigmara Gabriela, który - w kontekście sporu Polski i Izraela o nowelizację ustawy o IPN - oświadczył iż to Niemcy "popełnili to zorganizowane masowe morderstwo (Holokaust - red.. Pojedynczy kolaboranci niczego tutaj nie zmienią".

Aktualizacja: 04.02.2018 07:27 Publikacja: 04.02.2018 07:15

Palikot chwali Niemców. "Myślenie długoterminowe"

Foto: AFP

Przyjęta przez parlament i czekająca na podpis prezydenta Andrzeja Dudy nowelizacja ustawy o IPN przewiduje karę do trzech lat więzienia dla osób, które - nie mając oparcia w faktach - przypisują narodowi polskiemu zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej.

Intencją ustawodawcy była walka z określeniami takimi jak "polskie obozy śmierci", które pojawiają się w zachodniej prasie. Izrael obawia się jednak, że nowe prawo posłuży do ukrywania prawdy o zbrodniach Polaków w czasie wojny. Spór doprowadził do poważnego kryzysu w relacjach Tel Awiw-Warszawa, w sprawie wypowiedziały się również Stany Zjednoczone apelując do władz w Warszawie, by po raz kolejny przyjrzeli się treści budzących kontrowersje przepisów.

Tymczasem w sobotę szef niemieckiego MSZ Sigmar Gabriel oświadczył, że całkowitą odpowiedzialność za Holokaust ponoszą wyłącznie Niemcy.

"W sytuacji, gdy wszyscy skaczą po Polsce i (Jarosławie) Kaczyńskim, mając po drugiej stronie słabnący PiS minister spraw zagranicznych Niemiec podaje rękę. Podaje ją tonącemu!" - zauważa Palikot.

Nowelizacja ustawy o IPN wejdzie w życie po podpisaniu jej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zgodnie z konstytucją prezydent ma 21 dni od momentu wpłynięcia ustawy do Pałacu Prezydenckiego na decyzję o tym, czy ją podpisze.

Janusz Palikot to były polityk PO, były lider Twojego Ruchu (wcześniej Ruch Palikota). Niedawno Palikot ogłosił publicznie, że ostatecznie kończy karierę polityczną.

Przyjęta przez parlament i czekająca na podpis prezydenta Andrzeja Dudy nowelizacja ustawy o IPN przewiduje karę do trzech lat więzienia dla osób, które - nie mając oparcia w faktach - przypisują narodowi polskiemu zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej.

Intencją ustawodawcy była walka z określeniami takimi jak "polskie obozy śmierci", które pojawiają się w zachodniej prasie. Izrael obawia się jednak, że nowe prawo posłuży do ukrywania prawdy o zbrodniach Polaków w czasie wojny. Spór doprowadził do poważnego kryzysu w relacjach Tel Awiw-Warszawa, w sprawie wypowiedziały się również Stany Zjednoczone apelując do władz w Warszawie, by po raz kolejny przyjrzeli się treści budzących kontrowersje przepisów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS