Dziś wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera podjął decyzję o zakazie poruszania się w obszarze wokół ambasady Izraela od 31 stycznia do 5 lutego. To reakcja na zapowiadaną przez narodowców pikieta przed placówką.

Zdaniem Roberta Winnickiego taka decyzja jest ograniczeniem swobód obywatelskich. Poseł mówił w Sejmie, że to skandaliczne niedopuszczanie do głosu w debacie publicznej.

Lider Ruchu Narodowego podkreślił, że dzisiejsza pikieta miała mieć spokojny, merytoryczny charakter. - Kneblowanie to skandal i jest to niedopuszczalne - powiedział.

Winnicki dodał również, że celem Ruchu Narodowego nie jest konfrontacja z państwem polskim, choć "oceniają politykę rządu jako fatalną".