- Tu dziewic nie ma - tak o sporze o TK mówił w TVN24 Poncyljusz. Zdaniem tego polityka lidera KOD Mateusza Kijowskiego można byłoby uważać za demokratę, gdyby ten utrzymywał taki sam dystans do obu "nie-dziewic" (czyli do PiS i byłej koalicji rządzącej PO-PSL).

Oceniając sam KOD Poncyljusz stwierdził, że ruch ten w dużej mierze tworzą osoby, które "nie cierpią PiS", a sam KOD jest ruchem "anty-PiS".

Poncyljusz przekonywał też, że on sam zachowuje taki sam dystans zarówno do obecnego rządu, jak i do opozycji, ponieważ "obie strony mają udział" w obecnej sytuacji.

Odpowiadając na te zarzuty lider KOD podkreślił, że Komitet Obrony Demokracji popiera obecnie ok. 20 proc. wyborców Andrzeja Dudy - jak ma wynikać z badań przeprowadzonych przez CBOS i TNS. Zapewnił też, że Komitet chce docierać do wszystkich Polaków - w tym również wyborców PiS, których część - jego zdaniem - nie popiera tej partii, gdy "łamie ona konstytucję".