– Dokonanie dwóch transakcji, w których wnioskodawca poczynił działania przygotowawcze wynikające z potrzeb konkretnych klientów, mieści się w granicach normalnego zarządu własnym mieniem i jest uzasadnione również dla nieprofesjonalnego obrotu – stwierdził we wtorkowym wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczy sprzedaży trzech działek otrzymanych z innymi nieruchomościami i gospodarstwem rolnym od rodziców. Trzy działki leżały na terenach podmokłych i z tego powodu nie spełniały dobrze swej funkcji. Rolnik postanowił je sprzedać, by następnie zakupić podobnej wielkości grunt na terenie o większej przydatności rolniczej.
Pierwotnie chciał czekać pięć lat od darowizny, by nie zapłacić PIT. Nieruchomościami zainteresowali się jednak dwaj nabywcy, tj. rolnik uprawiający pieczarki, który chciał tam wybudować pieczarkarnię, i grupa producentów pieczarek, którzy chcieli zbudować chłodnię i magazyn.
Obydwaj nabywcy uzależniali zakup działek od uzyskania warunków ich zabudowy, pozwalających przeprowadzić na nich planowane inwestycje.
Nieruchomości oznaczone były jako grunty orne i rolne, nie były objęte planem zagospodarowania przestrzennego. Właściciel zdołał jednak spełnić warunki nabywców i dzięki temu sprzedał działki po korzystnej cenie.