RPO interweniuje w TK ws. biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych

- Przepisy, które służą do wszczynania postępowań karnoskarbowych w celu zawieszenia biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego są niezgodne z Konstytucją - pisze Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar do Trybunału Konstytucyjnego i przyłącza się do skargi konstytucyjnej obywatela (sygn. akt SK 50/20).

Publikacja: 14.06.2020 11:06

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rzecznik zakwestionował konstytucyność przepisu art. art. 70 § 6 pkt 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, zgodnie z którym: "Bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania".

W opinii RPO przedstawiony przepis jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Bodnar zwraca uwagę, że regulacja nie zawiera wymogu wymogu postawienia sprawcy zarzutów.

Rzecznik powołał się na uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 kwietnia 2019 r. (sygn. I FSK 752/17), z którego można wywieść, że sąd dostrzega problem związany z art. 70 ust. 6 pkt 1 o.p. Bodnar zauważa, że NSA zbadał, czy w sprawach, w których przepis ten znalazł zastosowanie, nie doszło do sytuacji, w której wszczęcie postępowania karnoskarbowego byłoby nadużyciem prawa, rozumianym w ten sposób, że celem jego wszczęcia było wyłącznie zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych, objętych zaskarżoną decyzją.

Czytaj także: RPO: niekonstytucyjne przepisy o zawieszaniu biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych

- Dopóki art. 70 ust. 6 pkt 1 o.p. będzie prowadził do zawieszenia biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego wskutek wszczęcia postępowania karnoskarbowego „w sprawie", a nie „przeciwko osobie", dopóty unormowanie to będzie jaskrawo sprzeczne ze standardami wyrażonej w art. 2 Konstytucji zasady demokratycznego państwa prawnego - uważa RPO.

Podkreśla, że zakwestionowany przepis ordynacji podatkowej prowadzi do nieproporcjonalnego użycia systemu represji państwa wobec jednostki.

W ocenie RPO zasada demokratycznego państwa prawnego wymaga, aby zawieszenie biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego miało uzasadnienie w stanie faktycznym. Chodzi o to, aby odmiennie traktować podatników, którzy nie popełnili czynu zabronionego oraz tych, którzy takiego czynu się dopuścili.

Zdaniem RPO zasadą powinno być, że zawieszenie biegu nie następuje, jeżeli wszczęto jedynie postępowanie „w sprawie", o którym podatnik nie musi być nawet zawiadomiony i które nie musi się przekształcić w postępowanie przeciwko komuś gdy zarzuty zostają przedstawione konkretnej osobie.

- A jeśli postępowanie toczy się jedynie "w sprawie", to podatnik nie dysponuje środkami ochrony przed jego przewlekłością. - Rozwiązanie takie jest klasycznym przykładem pułapki zastawionej na podatnika – ocenia Adam Bodnar.

Rzecznik zakwestionował konstytucyność przepisu art. art. 70 § 6 pkt 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, zgodnie z którym: "Bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania".

W opinii RPO przedstawiony przepis jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Bodnar zwraca uwagę, że regulacja nie zawiera wymogu wymogu postawienia sprawcy zarzutów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara