Termin rozliczenia PIT za 2017 r. upłynął 30 kwietnia. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, jakie konsekwencje grożą podatnikom, którzy zapomnieli o tym obowiązku lub złożyli zeznanie, ale popełnili w nim błąd.
– Błędne, a więc nieumyślnie niewłaściwe wypełnianie deklaracji podatkowej nie skutkuje przypisaniem odpowiedzialności karnej skarbowej – wyjaśnia wiceminister Paweł Cybulski w odpowiedzi na interpelację poselską nr 20 903.
Zaznacza, że konsekwencje wynikające z kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.) grożą za działania umyślne, np. podanie nieprawdy w deklaracji w celu zaniżenia podatku. Jeśli kwota uszczuplenia podatkowego nie przekracza tzw. ustawowego progu, mamy do czynienia z wykroczeniem skarbowym, za które grozi kara grzywny. Ustawowy próg to pięciokrotna wysokość minimalnego wynagrodzenia, obecnie wynosi on 10,5 tys. zł (2100 zł x 5). Z kolei grzywna za wykroczenie wynosi od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Aktualnie od 210 zł do 42 tys. zł. Za wykroczenie skarbówka może też nałożyć mandat karny od 210 zł do 4,2 tys. zł.
Co mówią przepisy
Jeśli zaś kwota uszczuplenia przekracza ustawowy próg, czyli 10,5 tys. zł, taki czyn stanowi już przestępstwo skarbowe. Grozi za nie – w zależności od wielkości uszczuplenia – wyłącznie kara grzywny do 720 stawek dziennych; kara grzywny do 720 stawek dziennych lub kara pozbawienia wolności; albo obie te kary łącznie.
– Grzywna za przestępstwo skarbowe jest wymierzana w granicach od 700 zł do 20 mln 160 tys. zł – napisał wiceminister Cybulski.