Brak kontaktu z małżonkiem nie wystarczy, by skorzystać z preferencyjnego rozliczenia. Konieczne jest spełnienie warunków formalnych, czyli orzeczenie rozwodu lub separacji. Nie ma też znaczenia, że na orzeczenie czeka się miesiącami, a w czasie pandemii jest o nie jeszcze trudniej.
Taką odpowiedź otrzymał podatnik, którego żona w lutym 2020 r. zerwała kontakty z rodziną. Nie wypełnia również obowiązku alimentacyjnego. Wnioskodawca sam wychowuje pięcioletniego syna. We wrześniu 2020 r. zapadł prawomocny wyrok sądu, w wyniku którego miejsce pobytu dziecka zostało ustalone przy ojcu, a matce została ograniczona władza rodzicielska. Od grudnia 2020 r. toczy się również sprawa rozwodowa.
Czytaj także:
Zbliża się termin rozliczenia PIT. Zobacz co warto wiedzieć
Podatnik zapytał, czy w tej sytuacji może rozliczyć się jako samotny rodzic. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, że nie może. Przypomniał, że zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy o PIT osoba samotnie wychowująca dziecko to m.in.: panna, kawaler, wdowiec, wdowa, rozwódka, rozwodnik albo osoba, w stosunku do której orzeczono separację. Może to być również osoba pozostająca w związku małżeńskim, jeżeli jej małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.