Reklama

Dominik Zdort: Inżynieria językowa w natarciu

Odpowiednio dobrane słowo może sprawić rozmówcy przyjemność, ale może też skrzywdzić i zranić – o czym pisze obok Joanna Szczepkowska. Przede wszystkim jednak słowo może kształtować świadomość. Za pomocą odpowiednio dobranych wyrazów można zarówno zakłamać rzeczywistość, jak i ją odkłamać.

Publikacja: 17.11.2016 10:44

Dominik Zdort: Inżynieria językowa w natarciu

Foto: Fotorzepa

Weźmy przykład pierwszy z brzegu. „Dobra zmiana" – dwa słowa powtarzane niesłychanie często w kampanii wyborczej. To prawda, że we wszystkich poprzednich wyborach hasło „czas na zmiany" pobrzmiewało z wielu stron. Tym razem jednak pojawiła się zbitka bardziej finezyjna i niosąca z sobą pozytywne przesłanie. „Zmiana", której jedni się bali, a inni na nią czekali, została zdefiniowana jako „dobra" i ten chwyt na pewno wpłynął na wynik głosowania.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama