W Polsce dzieją się rzeczy straszne. I to nie tylko dlatego, że PiS wygrywa wybory, co jest oczywistym skandalem. Idzie druga fala pandemii. A minister Szumowski pojechał sobie na wakacje na Suwalszczyznę i udaje „Słoneczny patrol". Sami widzieliśmy na zdjęciu, jak łazi z takim pomarańczowym dynksem. Jak taki z niego Hasselhoff, to niech pokaże swoją Pamelę!
A już bardziej serio, to chcemy zapytać: gdzie ten dramat, o którym codziennie słyszymy w mediach? W 40-milionowym kraju Covidem zaraziło się 40 tysięcy ludzi, czyli 0,1 proc. Skoro jest źle, to może zamkniemy w obozach facetów powyżej 183 cm wzrostu, bo według badań to oni najczęściej łapią koronę? Królestwo za Covid!