Protestanci podbijają Brazylię

Działający w Brazylii od 30 lat Powszechny Kościół Królestwa Bożego liczy już kilka milionów żarliwych wiernych i wciąż rośnie, choć według krytyków jest tylko maszynką do zarabiania pieniędzy.

Aktualizacja: 11.07.2015 11:15 Publikacja: 10.07.2015 02:00

Zgromadzenie wiernych Kościoła Królestwa Bożego na sambodromie w Rio de Janeiro. Barwnie i bojowo

Zgromadzenie wiernych Kościoła Królestwa Bożego na sambodromie w Rio de Janeiro. Barwnie i bojowo

Foto: Globo via Getty Images/Gallo Images

Od kilku miesięcy Brazylijczycy śledzą telewizyjne losy bohaterów dość nietypowej telenoweli, której akcja rozgrywa się w starożytnym Egipcie i opowiada o życiu Mojżesza i jego ludu. Na produkcję każdego odcinka „Dziesięciu przykazań" przeznaczono 230 tys. dolarów, a świat Starego Testamentu został wskrzeszony w plenerach pustyni Atacama w Chile i w Egipcie. Brazylijska widownia doceniła starania producentów i serial stał się tak bardzo popularny, że do planowanych na początku 30 odcinków dokręcono kolejnych 120 i już mówi się o sprzedaży praw do emisji amerykańskiej telewizji Mundo Fox.

Co ciekawe, na produkcję biblijnego hitu nie wpadła żadna licząca się brazylijska telewizja, choćby sieć Globo (w Polsce kojarzy się z telenowelą wszech czasów „Niewolnicą Isaurą") produkująca oglądane na całym świecie filmowe tasiemce. Serial „Dziesięć przykazań" został wyprodukowany przez TV Record, stację, która od 1989 roku należy do Powszechnego Kościoła Królestwa Bożego (po port. Igreja Universal do Reino de Deus, w skrócie IURD), jednej z dziesięciu najbardziej znanych wspólnot protestanckich w Brazylii, kojarzonej – niesłusznie, jak twierdzą znawcy latynoamerykańskich wspólnot religijnych – z niezwykle popularnym w Ameryce Południowej ruchem zielonoświątkowym. W ciągu 30 lat istnienia IURD osiągnął niewątpliwy sukces, przyciągnął miliony wiernych, ale zgromadził też gigantyczny majątek i bogaci się dalej. Pewnie dlatego coraz liczniejsi krytycy IURD twierdzą, że jedynym powodem istnienia tej wspólnoty jest zarabianie pieniędzy.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów