Aktualizacja: 01.07.2021 19:01 Publikacja: 02.07.2021 10:00
Foto: materiały prasowe
Plus Minus: „Strzeżcie się agentur" – mawiał Józef Piłsudski, który spędził lata w konspiracji i rozumiał znaczenie służb specjalnych. Oddział II to jeden z symboli II RP – czy słusznie?
Marszałek był rzeczywiście wrażliwy na działania wywiadów i tajnej policji. Jak chyba niemal każdy, kto dużą część życia spędził, konspirując, będąc przesłuchiwanym, śledzonym, zesłanym. Wielu jego rozmówców sprzed 1918 r. było funkcjonariuszami lub agentami służb zaborczych. Musiał się mieć nieustannie na baczności i to zapewne go ukształtowało. Zainteresowanie służbami nabrało znaczenia, gdy po odzyskaniu niepodległości Piłsudski stanął na czele wojska. Podjął wówczas decyzję, by zarówno wywiad, jak i kontrwywiad pozostawały w gestii wojska. Chciał mieć te służby w jednym ręku – i to raczej swoim.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas