Reklama

Michał Szułdrzyński: Antyszczepionkowy fundamentalizm

Coraz częściej, nie tylko w mediach społecznościowych, spotykam się z niezwykłymi emocjami skierowanymi przeciw szczepieniom na covid. Ostre tyrady w tej kwestii wygłaszają osoby, które dotąd uważałem za wykształcone i obyte w świecie. Choć prawdą jest, że niechęć do szczepień okazywała się tym większa, im mocniejsze były rozmaite formy podejrzliwości.

Aktualizacja: 12.06.2021 16:48 Publikacja: 11.06.2021 18:00

Michał Szułdrzyński: Antyszczepionkowy fundamentalizm

Foto: AFP

A to śledzenie chemii w jedzeniu, a to ostrzeganie przed szkodliwymi dla dzieci ideologiami w systemie edukacyjnym (nie zaskoczyło mnie, że protest przeciw szczepieniom nastolatków zgłosiła fundacja Elbanowskich), a to alarm, że media społecznościowe zaczynają manipulować naszym życiem zupełnie jak aktorzy w filmie „Dylemat społeczny", którzy schowali się w naszym smartfonie, by jeszcze mocniej nas uzależnić od gapienia się w ekran.

Nie ma nic złego w ostrzeganiu przed szkodliwym wypływem chemii w jedzeniu czy nadmiernym wpływem, jaki mają na nasze życie media społecznościowe. To drugie zresztą sam robię, gdyż często nie zwracamy uwagi, jak bardzo one zmieniają nasze życie – to, jak myślimy, jak postrzegamy świat i jakich dokonujemy politycznych wyborów. Pytanie tylko o cel.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama