Dalsze decyzje mają zapaść w czwartek, kiedy odbędzie się posiedzenie klubu.

Jak powiedział szef PO, "sprawa jest trudna logistycznie", bo jest pora świąt, ale posłowie tak podzielą między siebie dyżury, żeby kilkadziesiąt osób było na sali sejmowej bez przerwy.

Schetyna stwierdził, że najpoważniejszą niezałatwioną sprawą jest nielegalne przegłosowanie ustawy budżetowej przez posłów PiS w Sali Kolumnowej. Pozostałe kwestie sporne to bezprawne zdaniem PO odwołanie posła Michała Szczerby oraz nieobecność dziennikarzy w Sejmie.

Z zapowiedzi lidera .Nowoczesnej Ryszarda Petru wynikało, że wieczorem ma dojść do spotkania z Grzegorzem Schetyną. Wówczas miałyby zapaść postanowienia, czy posłowie .Nowoczesnej również pozostaną w Sali Plenarnej.