Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.10.2018 19:49 Publikacja: 28.10.2018 20:00
Foto: Adobe Stock
Poselski projekt ustawy w tej sprawie pojawił się trzy tygodnie temu. Tak jakby nikt wcześniej się nie połapał, w jaki to dzień tygodnia przypada 11 listopada 2018 roku. Ustawę uchwalono. Firmy muszą więc w popłochu zmieniać harmonogram pracy, odwoływać spotkania itd. Dla posłów najwyraźniej systematyczność i planowanie pracy to pojęcia nieznane. Nie obliczono także – a jest to możliwe – jaką część rocznego PKB pochłonie dodatkowy dzień wolny.
Sam pomysł też jest na bakier z logiką. Aby uczcić wielki dzień 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości, przypadający w wolną od pracy niedzielę 11 listopada, będziemy świętować 12 listopada, który przypada w pracujący poniedziałek. Trzeba go więc przerobić na dzień wolny od pracy. A dlaczego nie świętować rocznicy dzień wcześniej, w wolną sobotę? Skoro można dzień po, to można dzień przed. Uniknęlibyśmy całego zamieszania. Świętujmy w weekend, a w poniedziałek pracujmy – bo najwłaściwsza forma wyrażenia szacunku dla Ojczyzny to praca!
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas