Ich wieloletnia dotychczasowa robota i perspektywa wykonywania jej przez kolejne lata w mało korzystnym otoczeniu prawnym mogła pozbawiać dobrego humoru i utrudniać korzystanie z życia w senioralnym wieku. Wydawało się, że nadal muszą ciągnąć biznesy rodzinne i nic nie ułatwi im odejścia na odpoczynek w godnym i w miarę stosownym wieku. A tu nagle przyszły zmiany. Jakie? Koncesje, zezwolenia, licencje oraz innego rodzaju pozwolenia o charakterze gospodarczym będą mogły przejść na kolejnego właściciela przedsiębiorstwa prowadzonego przez osobę fizyczną. Taką możliwość przewidują przepisy o sukcesji składające się na Pakiet Przyjazne Państwo, które wejdą w życie 1 stycznia przyszłego roku. Co to oznacza w praktyce? Ano, że przyjęte przez parlament regulacje pozwolą korzystać z istotnych, istniejących już decyzji administracyjnych umożliwiających prowadzenie firmy po jej sprzedaży lub nieodpłatnym przekazaniu następcy. Czyli na przykład zmęczony właściciel jednoosobowego rodzinnego biznesu będzie mógł przekazać go synowi, córce czy młodszej małżonce bez żadnego kłopotu i uciążliwości związanych z uzyskiwaniem nowych decyzji administracyjnych. Leży to nie tylko w interesie właścicieli tych starych i nowych, ale i pracowników.

W CEIDG wpisanych jest ponad 2 miliony przedsiębiorców. Firmy jednoosobowe to dziś stabilne i solidne miejsca pracy. Są jednym z filarów naszej gospodarki. Szacuje się, że wśród jednoosobowych przedsiębiorców jest 1 mln firm rodzinnych. Wytwarzają one 10 proc. PKB. Zatrudniają nawet połowę pracowników. Utrzymanie gospodarczego potencjału rodzinnych przedsiębiorstw jest niezwykle istotne dla kraju. Są elastyczne, dobrze radzą sobie na rynku i cieszą się poważnym zaufaniem rodaków. To zwykle zasługa ich właścicieli, którzy zapewniają ich większą przeżywalność na rynku niż udaje się to innym podmiotom gospodarczym.

Więcej o szczegółach w artykule Katarzyny Karpiuk „Pakiet Przyjazne Prawo ułatwi efektywną sukcesję".

Czytaj także inne teksty w najnowszym numerze „Biznesu".