Ewa Łętowska: Sądy mogą pytać unijny Trybunał o swój status

Władza wykonawcza będzie miała teraz spory problem ze sprawą w TSUE – mówi prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.

Aktualizacja: 07.08.2018 07:02 Publikacja: 06.08.2018 19:55

Ewa Łętowska

Ewa Łętowska

Foto: tv.rp.pl

Jak pani ocenia wniosek Sądu Najwyższego do Trybunału Sprawiedliwości UE, który budzi tak skrajne emocje prawników i polityków?

Prof. Ewa Łętowska: Sąd Najwyższy jako sąd ostatniej instancji ma nie tylko prawo zadać takie pytanie, ale zgodnie z traktatem wręcz obowiązek. Tym bardziej że dotyczy ono rozstrzygnięcia, czy nie doszło tu do uzależnienia w jakikolwiek sposób orzekania od wpływu władzy wykonawczej, co może stanowić niedozwoloną presję na wymiar sprawiedliwości. Moim zdaniem te obawy są słuszne. I to nie jest rebelia Sądu Najwyższego, o czym świadczy orzeczenie TSUE z lutego tego roku dotyczące sędziów portugalskich. Unijny Trybunał wskazał w tym orzeczeniu, że sądy mogą pytać o swój status. To nieprawda więc, że sędziowie SN pytają we własnej sprawie, w oderwaniu od polskich przepisów czy prawa europejskiego. Nie jest to też pytanie o zgodność polskich przepisów z prawem europejskim, raczej o standard wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Korczyński: Weekend różnych wyborów
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Prezes UODO jednak też strzela każdemu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Deregulacja VAT
Opinie Prawne
Zacharski, Rudol: O niezależności adwokatury przed zbliżającymi się wyborami
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy