Farmy morskie zamiast elektrowni Ostrołęka

Projekty energetyki odnawialnej są zdecydowanie stabilniejsze, bardziej przewidywalne i perspektywiczne niż węglowe.

Aktualizacja: 10.07.2019 21:59 Publikacja: 10.07.2019 21:00

Farmy morskie zamiast elektrowni Ostrołęka

Foto: Adobe Stock

Biorąc pod uwagę przygotowany przez Komisję Europejską (KE) tzw. pakiet zimowy, finansowanie konwencjonalnych projektów energetycznych jest praktycznie niemożliwe. Uniemożliwia on subsydiowanie elektrowni węglowych za pomocą mechanizmu rynku mocy, który został zaproponowany i zatwierdzony przez obecny Sejm, a który miał ułatwić finansowanie nowych inwestycji energetycznych.

Pakiet zakłada, że każde z państw członkowskich UE będzie zmuszone przeprowadzić odpowiednie reformy (u nas reformy sprowadzały się do nacjonalizacji sektora) i wykazać nieodzowność rynku mocy, zanim KE na ten mechanizm udzieli zgody. I to, co najważniejsze: dla elektrowni, które zostaną dopuszczone do korzystania z rynku mocy, został wprowadzony limit emisyjności na poziomie mniej niż 550 g CO2 za 1 kWh.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama