Grono prawie 1500 licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych zastanawia się, jaka przypadnie im rola w trakcie obecnego kryzysu gospodarczego. Czy kluczowe funkcje, czyli status syndyka upadłego albo nadzorcy/zarządcy będą wykorzystywane w procesach wsparcia firm w trakcie epidemicznej zapaści? Odpowiem: jestem przekonany, że NIE, natomiast profesjonalni doradcy restrukturyzacyjni będą na pewno rozchwytywani.
Z zaciekawieniem czytamy analizy na temat wpływu pandemii koronawirusa na światową, europejską i polską gospodarkę. Prof. Marian Gorynia z UEP z nutą przekory stwierdza, że koronawirus pojawił się nagle i zaskoczył wszystkich, także ekonomistów. Zgodzić się należy z poglądem stwierdzającym, że głębokość załamania gospodarki będzie uzależniona od czasu jej zamrożenia. Stąd z pewnym optymizmem przyjęliśmy informacje o stopniowym uruchamianiu poszczególnych branż i gałęzi przemysłu w europejskich państwach.
Sukcesja a wybuch przedsiębiorczości
Celowa jest analiza głosów dotyczących polskiej gospodarki. Dr Jan Szomburg z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że powinniśmy w tym trudnym okresie czytelnie sformułować reguły gry, wyzwolić energię społeczną i otworzyć drogę do ponownego wybuchu polskiej przedsiębiorczości. Moim zdaniem - strzał w dziesiątkę.
W latach 1990-2000 nasze pokolenie tworzyło nową gospodarkę rynkową i Polacy ocenili ten okres na szóstkę. Teraz czas aby nasze niemłode już dzieci wzięły sprawy w swoje ręce i wyprowadziły gospodarkę z tak nietypowej sytuacji. Widocznym jest, że niektóre branże (gastronomia, hotele, spa, linie lotnicze, itd.) będzie trzeba wskrzesić, odbudować inaczej lub na nowo. To szansa dla sukcesorów, osób kreatywnych, przedsiębiorczych oraz ambitnych. Zatem 30-40-latkom przekazujemy polskie życzenia: bądź zdrów i kombinuj.
Ochrona popytu i małych
Dr Artur Bartoszewicz z SGH uważa, ze polska przedsiębiorczość wymaga wsparcia i ponownego odkrycia. Jego zdaniem nie mamy do czynienia z kryzysem finansowym, lecz z szokiem podażowym i popytowym. Podobne stanowisko prezentuje Gavin Rae z Akademii Leona Koźmińskiego, który wraca myślami do poglądów Michała Kaleckiego o konieczności pełnego zatrudnienia w okresie kryzysu: inwestycje publiczne, wsparcie konsumpcji (niski VAT, zasiłki) oraz ochrona małych i średnich firm.