Sędzia: nowelizacja Kodeksu cywilnego poprawiła ochronę przedawnienia roszczeń cywilnych wobec konsumentów

Dzięki ostatniej nowelizacji Kodeksu cywilnego udało się skutecznie rozszerzyć gwarancje szczególnej ochrony w zakresie przedawnienia roszczeń cywilnych wobec konsumentów – pisze sędzia.

Publikacja: 28.02.2019 08:03

Sędzia: nowelizacja Kodeksu cywilnego poprawiła ochronę przedawnienia roszczeń cywilnych wobec konsumentów

Foto: Fotorzepa, Adam Jagielak

Jedną z miar dojrzałości i sprawności państwa jest jego zdolność do ochrony słabszych. W sferze obrotu cywilnoprawnego w gospodarce rynkowej za podmiot słabszy uznaje się konsumentów w ich relacjach z przedsiębiorcami, co znalazło wyraz w proklamowaniu ochrony konsumentów w przepisach najwyższej rangi (art. 76 Konstytucji RP, art. 12 i 169 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej). W kwietniu 2018 r. polski ustawodawca zdecydował o udzieleniu konsumentom szczególnej ochrony w kolejnym obszarze prawa, jakim jest przedawnienie roszczeń cywilnych. Zmiany w tym zakresie zostały dokonane ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1104), która w zasadniczej części weszła w życie dnia 9 lipca 2018 r. Kilka miesięcy obowiązywania nowej regulacji skłania do analizy i oceny przyjętych rozwiązań.

Czytaj także: Prezydent Duda podpisał nowelizację Kodeksu cywilnego - krótsze terminy przedawnień

Potrzeba zmian

U podstaw dokonanej zmiany przepisów leży diagnoza o niewielkim stopniu korzystania przez konsumentów w sporach sądowych z przedsiębiorcami z ich uprawnień, w tym z zarzutu przedawnienia. Za normalną można by uznać sytuację, w której zjawisko to wynikałoby ze świadomych decyzji konsumentów o niepodejmowaniu obrony przed przedawnionymi roszczeniami motywowanych poczuciem moralnego obowiązku wykonania swoich zobowiązań niezależnie od upływu czasu. Praktyka sądowa pokazała, że przyczyny bierności pozwanych leżały jednak gdzie indziej i zaliczały się do nich: niska świadomość prawna dotycząca zarówno praw konsumentów, jak i sposobu korzystania z nich w procesie cywilnym, brak zaufania do sądów i przekonanie o niemożności podjęcia skutecznej obrony przed roszczeniami podmiotów silniejszych ekonomicznie czy trudności z uzyskaniem rzetelnej informacji prawnej, zwłaszcza przez osoby niekorzystające z dobrodziejstw społeczeństwa informacyjnego. Przekładało się to na niezdolność realizowania przez instytucję przedawnienia roszczeń przypisanych jej funkcji w postaci motywowania wierzycieli do szybkiego dochodzenia roszczeń, usuwania stanu niepewności prawnej i zapewnienia pewności obrotu. Powodowało także negatywne zjawisko praktycznie nieograniczonego w czasie prowadzenia windykacji wobec dłużników będących konsumentami, którzy nie mieli efektywnych środków prawnych przeciwko niej. Windykacja ta nie naruszała przy tym co do zasady porządku prawnego, gdyż do momentu podniesienia przez dłużnika zarzutu przedawnienia – co mogło nastąpić tylko w procesie cywilnym – roszczenia miały cechę zaskarżalności, a wierzyciel mógł żądać od dłużnika ich zaspokojenia. Biorąc pod uwagę przytoczone okoliczności, pozostaje zgodzić się z diagnozą o istnieniu potrzeby wprowadzenia zmian w instytucji przedawnienia, zwłaszcza w odniesieniu do roszczeń wobec konsumentów.

W prawie materialnym...

Na gruncie prawa materialnego roszczenia wobec konsumentów podlegały przed nowelizacją ogólnym zasadom, a zatem z upływem okresu przedawnienia po stronie dłużnika – w tym konsumenta – powstawało prawo podmiotowe do podniesienia zarzutu przedawnienia. Do chwili podniesienia tego zarzutu roszczenie pozostawało zaskarżalne, a dopiero aktywność dłużnika skutkowała przekształceniem roszczenia w naturalne. Istota zmiany dokonanej ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1104) sprowadza się do wprowadzenia w odniesieniu do roszczeń przeciwko konsumentom innego skutku upływu okresu przedawnienia polegającego na automatycznym przekształceniu zobowiązania w naturalne, bez potrzeby podnoszenia zarzutu przedawnienia przed sądem. Skutkiem tym zostały objęte również roszczenia przedawnione przed wejściem w życie przywołanej ustawy. Roszczenia przeciwko konsumentom zostały ponadto objęte normą, zgodnie z którą koniec terminu przedawnienia roszczeń podlegających co najmniej dwuletniemu przedawnieniu przypada na koniec roku kalendarzowego.

...i w procesowym

Mimo zaliczenia przedawnienia do instytucji prawa materialnego, jego funkcjonowanie wiąże się ściśle z procesem cywilnym, gdyż zarzut przedawnienia mógł być skutecznie podniesiony tylko w toku takiego procesu. Przed nowelizacją oddalenie powództwa o przedawnione roszczenie następowało wyłącznie na skutek aktywności dłużnika polegającej na podniesieniu zarzutu przedawnienia, co wymagało dokonania przez niego czynności procesowej. Po nowelizacji roszczenia wobec konsumentów tracą cechę zaskarżalności z mocy prawa, niezależnie od zachowania dłużnika. Zaskarżalność roszczenia mieści się natomiast w sferze prawa materialnego, które sąd ma obowiązek zastosować z urzędu zgodnie z zasadą iura novit curia. Oddalenie powództwa o przedawnione roszczenie następuje zatem bez potrzeby podejmowania przez dłużnika jakiejkolwiek aktywności. W tym miejscu trzeba poczynić jedno istotne zastrzeżenie. Wbrew głoszonym w publicystyce prawniczej poglądom analizowana nowelizacja nie wprowadziła zmian w sferze gromadzenia materiału procesowego. Procesy przeciwko konsumentom o przedawnione roszczenia nadal opierają się na zasadzie kontradyktoryjności, która wiąże się z nałożeniem na strony ciężaru przytoczeń (onus proferendi) i ciężaru dowodu (onus probandi), z ograniczonymi uprawnieniami sądu do działania z urzędu. Sąd uzna zatem roszczenie za naturalne na skutek upływu terminu przedawnienia jedynie wówczas, gdy upływ tego terminu będzie wynikał z materiału procesowego zgromadzonego zgodnie z zasadą kontradyktoryjności. Ciężar przytoczenia i wykazania okoliczności faktycznych wskazujących na upływ terminu przedawnienia spoczywa natomiast na dłużniku, gdyż to on wywodzi z niego skutki prawne. W żadnym wypadku nie można natomiast formułować obowiązku sądu do badania z urzędu, czy dochodzone roszczenie uległo przedawnieniu. Sąd może jednak zawsze przeprowadzić takie badanie na ogólnych zasadach. Może zatem w ramach informacyjnego przesłuchania stron zażądać dodatkowych wyjaśnień co do okoliczności faktycznych istotnych dla przedawnienia (art. 212 k.p.c.) oraz dopuścić z urzędu dowód na te okoliczności (art. 232 zd. drugie k.p.c.). Wątpliwości co do zaskarżalności roszczenia mogą także skutkować odmową wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym (art. 499 § 1 pkt 2 k.p.c.) lub wyłączeniem działania domniemania prawdziwości twierdzeń faktycznych powoda w postępowaniu zaocznym (art. 339 § 2 k.p.c.). Dodatkowo, w nowelizacji rozszerzono katalog wymogów formalnych pozwu w sprawach o zasądzenie roszczenia o oznaczenie daty wymagalności roszczenia (art. 187 § 1 pkt 11 k.p.c.). W konsekwencji, już na wstępnym etapie procesu sąd dysponuje twierdzeniem powoda o dacie stanowiącej początek biegu przedawnienia. Twierdzenie to podlega weryfikacji w toku postępowania, przy czym weryfikacja ta przyjmuje postać właściwą dla postępowania zwyczajnego lub odpowiedniego postępowania odrębnego.

Skutki noweli dla ochrony konsumentów...

Przedstawienie zasadniczych zmian odnoszących się do przedawnienia roszczeń wobec konsumentów pozwala przejść do oceny skutków nowelizacji. Przede wszystkim trzeba podkreślić, że dokonana zmiana istotnie wzmacnia pozycję dłużnika będącego konsumentem na wielu płaszczyznach jego relacji z przedsiębiorcą. Po pierwsze, już na skutek upływu terminu przedawnienia wierzyciel traci możliwość dochodzenia roszczenia z użyciem przymusu państwowego. Nie wyklucza to wprawdzie prowadzenia pozasądowej windykacji takich należności, ale przy czynnościach windykacyjnych podejmowanych wobec dłużników wierzyciele muszą uwzględnić to, że przedawnione roszczenia nie korzystają z ochrony państwa. W tej sytuacji kierowanie do dłużników wezwań do zapłaty zawierających zagrożenie zastosowania przymusu państwowego nie znajduje uzasadnienia. Po drugie, znacząco wzrasta ryzyko przegrania przez wierzyciela procesu o przedawnione roszczenie. W stanie prawnym przed nowelizacją wierzyciel przedawnionego roszczenia musiał liczyć się z przegraną w procesie tylko w razie aktywności dłużnika, która – jak wynika z obserwacji – miała miejsce rzadko. W stanie prawnym po nowelizacji ryzyko to wiąże się nie tylko z aktywnością dłużnika, ale również z aktywnością sądu. Ryzyka tego nie niweluje podanie w pozwie późniejszej niż w rzeczywistości daty wymagalności roszczenia, gdyż sąd może poddać to twierdzenie weryfikacji. Po trzecie, nowelizacja zmusza wierzycieli do dochodzenia roszczeń szybciej, co ułatwia dłużnikom podejmowanie merytorycznej obrony ze względu na dysponowanie dokumentami związanymi ze sporną umową czy możliwość lepszego wykorzystania w procesie osobowych źródeł dowodowych.

...i dla sądownictwa cywilnego

Nowelizacja przepisów o przedawnieniu roszczeń przeciwko konsumentom zasługuje także na pozytywną ocenę z punktu widzenia wymiaru sprawiedliwości w sprawach cywilnych. Z pełną aprobatą należy przyjąć oparcie się przez ustawodawcę pokusie ingerowania w zasady gromadzenia materiału procesowego przez zwiększenie obowiązków sądów w tym zakresie. Podołanie takim obowiązkom przełożyłoby się na dalsze obciążenie wymiaru sprawiedliwości i wydłużenie procesów cywilnych. Dla osiągnięcia celów postawionych przez ustawodawcę wystarczające wydaje się natomiast znaczące zwiększenie ryzyka przegrania przez wierzyciela procesu o przedawnione roszczenia. Skutkiem nowelizacji powinno być ponadto wyeliminowanie lub co najmniej znaczne ograniczenie liczby powództw o przedawnione roszczenia wobec konsumentów, gdyż ich wytaczanie staje się ekonomicznie nieopłacalne. Dokonane zmiany wymuszają również na wierzycielach zgłaszanie już w pozwie okoliczności i dowodów świadczących o przerwaniu lub zawieszeniu biegu przedawnienia, co wcześniej następowało dopiero po podniesieniu zarzutu przedawnienia przez pozwanego i przyczyniało się do wydłużenia postępowań cywilnych. Ze względu na powiązanie końca terminu przedawnienia roszczeń z końcem roku kalendarzowego można jedynie obawiać się zwiększonego wpływu spraw o roszczenia zagrożone przedawnieniem w ostatnich miesiącach każdego roku, co może wprowadzać okresowe opóźnienia w ich rozpoznawaniu.

Poprawiło się

W podsumowaniu należy stwierdzić, że na skutek analizowanej nowelizacji doszło do dalszego rozszerzenia sfery efektywnej ochrony prawnej konsumentów. Przyjęte rozwiązania mają potencjał skutecznego oddziaływania na zachowania wierzycieli, a przy tym umiejętnie wykorzystują istniejące ramy procesu cywilnego bez dalszego obciążania wymiaru sprawiedliwości dodatkowymi obowiązkami.

Autor jest sędzią Sądu Rejonowego w Grudziądzu

Jedną z miar dojrzałości i sprawności państwa jest jego zdolność do ochrony słabszych. W sferze obrotu cywilnoprawnego w gospodarce rynkowej za podmiot słabszy uznaje się konsumentów w ich relacjach z przedsiębiorcami, co znalazło wyraz w proklamowaniu ochrony konsumentów w przepisach najwyższej rangi (art. 76 Konstytucji RP, art. 12 i 169 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej). W kwietniu 2018 r. polski ustawodawca zdecydował o udzieleniu konsumentom szczególnej ochrony w kolejnym obszarze prawa, jakim jest przedawnienie roszczeń cywilnych. Zmiany w tym zakresie zostały dokonane ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1104), która w zasadniczej części weszła w życie dnia 9 lipca 2018 r. Kilka miesięcy obowiązywania nowej regulacji skłania do analizy i oceny przyjętych rozwiązań.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?