Reklama

Zamki na piasku, statki z papieru

99 lat temu gen. Józef Haller dokonał w Pucku symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem. Wydarzenie to miało znaczenie nie tylko polityczne. Dla II Rzeczypospolitej dostęp do morza był także priorytetem gospodarczym.

Publikacja: 03.02.2019 21:00

Zamki na piasku, statki z papieru

Foto: Bloomberg

Gdyby dziś gen. Józef Haller ożył, to zamiast nad morze pogalopowałby na Warszawę. I to z szablą w dłoni! Żeby przetrzepać skórę tym, którzy od dekad marnują potencjał polskiej gospodarki morskiej. Z medialnych wyliczeń wynika, że w ciągu ostatniego ćwierćwiecza nasza flota handlowa z niemal 250 statków zmalała do 96. Przy czym tylko sześć pływa pod biało-czerwoną, a reszta pod tzw. tanimi banderami. Co więcej, tych kilka jednostek pod „narodową" to nie są bynajmniej statki dwóch czołowych polskich armatorów państwowych, tj. Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM) czy Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (PŻB). Cztery promy będące własnością grupy PŻB pływają obecnie pod flagą Bahamów. Czyli nawet nie pod „tanią banderą unijną", za jaką uważana jest bandera cypryjska!

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Menkes: Wojna o chipy
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Opinie Ekonomiczne
Aleksander Chłopecki: Jak ograniczyć szantaż korporacyjny
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Jak efektywnie inwestować w zbrojeniówkę
Opinie Ekonomiczne
Jarosław Dąbrowski: Banki rozwoju w erze innowacji
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Czeska gospodarka po wyborach
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama