Koronawirus. Jak lockdown wpłynął na liczbę cierpiących na nowotwory? Minister wyjaśnia

- Mamy więcej w tej chwili osób ze schorzeniami nowotworowymi, bo tutaj wczesna diagnostyka jest zdecydowanie bardzo ważna - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, oceniając w Polskim Radiu, że "okres pandemii na pewno odciśnie swoje piętno na zdrowiu Polaków", ponieważ - szczególnie wiosną 2020 r. - ludzie byli zamknięci w domach i "praktycznie" nie kontaktowali się z lekarzami.

Aktualizacja: 13.04.2021 09:52 Publikacja: 13.04.2021 08:20

Koronawirus. Jak lockdown wpłynął na liczbę cierpiących na nowotwory? Minister wyjaśnia

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W radiowej Jedynce wiceminister zdrowia był pytany o sytuację związaną z koronawiursem SARS-CoV-2. - Wydaje się, że szczyt zakażeń już mamy poza sobą - oświadczył. - To był mniej więcej okres świąteczny, kiedy tych zakażeń było najwięcej w Polsce. Teraz po dwóch tygodniach od tego szczytu widzimy dużą liczbę osób, które są przyjmowane do szpitali, czyli widzimy, że ten szczyt trzeciej fali jeżeli chodzi o szpitale mamy w tej chwili - powiedział.

Waldemar Kraska stwierdził, że w szpitalach przybywa pacjentów "w coraz gorszym stanie". - Mówimy tutaj o stanie zdrowia, ponieważ Polacy w okresie świątecznym niestety nie zgłaszali się do polskich szpitali; chcieliśmy te święta spędzić jednak w domu, mimo że stan nasz zdrowia był różny, więc teraz widzimy tego odbicie - powiedział.

Czytaj także:
Czarnek: Od 19 kwietnia możliwe otwarcie przedszkoli

Według wiceministra zdrowia, ten tydzień będzie dość trudny "dla polskiego szpitalnictwa, dla oddziałów covidowych". - Pacjentów niestety codziennie przybywa - mówił Kraska.

Skąd tak wysoka liczba zgonów związanych z COVID-19?

Waldemar Kraska był też pytany, dlaczego notowany jest "bardzo wysoki odsetek" zgonów wśród hospitalizowanych z COVID-19. - To zjadliwość wirusa, czy, jak pan powiedział wcześniej, trochę za późno się Polacy zgłaszają do szpitali, czy może inna przyczyna? - padło pytanie.

- Myślę, że jedno i drugie. To, że ten wirus jest zupełnie inny widzimy po przebiegu tej trzeciej fali. Przypomnę, że w szczycie drugiej fali, na jesieni, w maksymalnym okresie (...) było 1900 zajętych respiratorów (2149 według komunikatu Ministerstwa Zdrowia z 23 listopada - red.). W tej chwili mamy ponad 3300 (3483 według danych z 12 kwietnia - red.) osób w ciężkim stanie - odpowiedział Kraska.

- Także nam raportują lekarze z oddziałów covidowych, pacjenci leczą się niestety na własną rękę w domu i to powoduje, że trafiają do szpitala kilkanaście dni za późno. Zdecydowanie łatwiej wdrożyć leczenie, które w tej chwili istnieje w momencie, kiedy wirus jest w naszym organizmie, dopiero się rozpoczyna ta infekcja. Kiedy zajęta jest ponad połowa miąższu płuc zdecydowanie nasze - mówię o lekarzach - pole manewru jest ograniczone i dlatego tyle osób trafia na oddziały intensywnej terapii, tyle osób jest podłączonych do respiratorów. To jest konsekwencją tego, że jakiś odsetek z tego osób niestety umiera - mówił wiceminister zdrowia.

"Mamy więcej w tej chwili osób ze schorzeniami nowotworowymi"

Kraska został spytany, czy sytuacji nie pogarsza fakt, że w ciągu ostatniego roku pacjentom, w tym przewlekle chorym, trudniej było normalnie skontaktować się z lekarzem, a diagnostyka i zabiegi były przekładane.

- Myślę, że okres pandemii na pewno odciśnie swoje piętno na zdrowiu Polaków, ponieważ w tym okresie szczególnie początku pandemii, w okresie wiosennym, kiedy byliśmy zamknięci w domach praktycznie nie kontaktowaliśmy się ze swoimi lekarzami. Pewne zabiegi i diagnostyka została przełożona na okres późniejszy. To niestety pokrywa się z tym, że mamy więcej w tej chwili osób ze schorzeniami nowotworowymi, bo tutaj wczesna diagnostyka jest zdecydowanie bardzo ważna i wczesne wykrycie choroby nowotworowej zdecydowanie ułatwia jej wyleczenie - powiedział wiceminister.

- Na pewno to odbije się na zdrowiu Polaków, dlatego przygotowaliśmy w ministerstwie projekty po pandemii (...). To będzie wielkie wyzwanie, byśmy nadrobili okres pandemiczny, jeśli chodzi o zdrowie Polaków - oświadczył.

W radiowej Jedynce wiceminister zdrowia był pytany o sytuację związaną z koronawiursem SARS-CoV-2. - Wydaje się, że szczyt zakażeń już mamy poza sobą - oświadczył. - To był mniej więcej okres świąteczny, kiedy tych zakażeń było najwięcej w Polsce. Teraz po dwóch tygodniach od tego szczytu widzimy dużą liczbę osób, które są przyjmowane do szpitali, czyli widzimy, że ten szczyt trzeciej fali jeżeli chodzi o szpitale mamy w tej chwili - powiedział.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Sondaż. Polacy chcą skrócenia kolejek do lekarzy i lepszej opieki okołoporodowej