Sąd: jeśli przycinać drzewo, to z umiarem

Nadmierne przystrzyżenie drzewa jest równoznaczne z jego zniszczeniem, za co grożą wysokie kary.

Publikacja: 26.02.2020 07:43

Sąd: jeśli przycinać drzewo, to z umiarem

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargę małżeństwa, które chciało przesunięcia terminu zapłaty kary za wycinkę drzew. Do wydziału środowiska urzędu miasta wpłynęło zgłoszenie telefoniczne ws. zniszczenia trzech tuj poprzez nadmierne ich przycięcie. Prezydent miasta wymierzył za to karę w wysokości 34 tys. zł.

Małżeństwo, które wycięło tuje, odwołało się do samorządowego kolegium odwoławczego, a ono uchyliło decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania. Tym razem kara od prezydenta za zniszczenie tuj wyniosła 17 tys. zł – i odroczył termin płatności 70 proc. kary na pięć lat. SKO utrzymało w mocy tę decyzję. Skarga trafiła do WSA.

Czytaj także:

Jak legalnie usunąć gałęzie z drzew sąsiada

Zdaniem sądu zniszczenie drzew nie budzi wątpliwości. Wynika to z dokumentacji zdjęciowej. Trudno uznać, by pozbawienie drzew koron – bo do tego sprowadzały się przycięcia – nie nosiło znamion ich zniszczenia. Artykuł 87a ust. 2 ustawy o ochronie przyrody mówi, że prace w obrębie korony drzewa nie mogą prowadzić do usunięcia gałęzi w wymiarze przekraczającym 30 proc. korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa (z pewnymi wyjątkami). W tym wypadku było to więcej.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargę małżeństwa, które chciało przesunięcia terminu zapłaty kary za wycinkę drzew. Do wydziału środowiska urzędu miasta wpłynęło zgłoszenie telefoniczne ws. zniszczenia trzech tuj poprzez nadmierne ich przycięcie. Prezydent miasta wymierzył za to karę w wysokości 34 tys. zł.

Małżeństwo, które wycięło tuje, odwołało się do samorządowego kolegium odwoławczego, a ono uchyliło decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania. Tym razem kara od prezydenta za zniszczenie tuj wyniosła 17 tys. zł – i odroczył termin płatności 70 proc. kary na pięć lat. SKO utrzymało w mocy tę decyzję. Skarga trafiła do WSA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego