Czarzasty w piątek był pytany w Polsat News, dlaczego dwóch europosłów Lewicy - Bogusław Liberadzki i Marek Balt - nie zagłosowało za rezolucją ws. praworządności w Polsce. Eurodeputowani tłumaczyli, że byli przeciwni wiązaniu funduszy unijnych z praworządnością. - Doktryna SLD za którą odpowiadam brzmi następująco: europosłowie mają dbać przede wszystkim o to, żeby Polakom nie zostały zabrane pieniądze z jakiejkolwiek przyczyny. To, że mamy zły rząd PiS-owski i pana Kaczyński to jest jedno, ale Polki i Polacy to jest zupełnie inna sytuacja. Taką wykładnię dostali nasi europosłowie - mówił Czarzasty.