Pieniądze z kar na pałace i obrazy

Będzie nowy fundusz, który pomoże ratować zabytki.

Publikacja: 26.12.2017 17:40

Na Zamku Lubelskim pokazanych zostało ponad 300 obiektów. Ekspozycja wzbudza bardzo duże zainteresow

Na Zamku Lubelskim pokazanych zostało ponad 300 obiektów. Ekspozycja wzbudza bardzo duże zainteresowanie

Foto: muzeum lubelskie

Od 1 stycznia zaczną obowiązywać przepisy powołujące do życia Narodowy Fundusz Zabytków po nowelizacji ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Dysponentem funduszu będzie minister kultury i dziedzictwa narodowego. Ma to być fundusz celowy.

Zgromadzone na nim środki zostaną przeznaczone na ratowanie zabytków zniszczonych lub uszkodzonych np. w wyniku powodzi lub pożarów. Ale nie tylko. Pieniądze zgromadzone na funduszu zostaną wykorzystane do konserwacji oraz prac restauratorskich zabytków wpisanych na Listę Skarbów Dziedzictwa. Będzie też można liczyć na dofinansowanie robót budowlanych przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków.

Przychodem Narodowego Funduszu Zabytków mają być kary pieniężne oraz nawiązki orzekane za przestępstwa zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Ministerstwo Kultury szacuje, że rocznie do funduszu trafi. ok. 20 mln zł.

To ostatnia część nowelizacji, która wchodzi w życie. Na jesieni wprowadzono do tej ustawy m.in. nowy rozdział dotyczący administracyjnych kar pieniężnych za naruszenie jej przepisów. Też mają zasilić fundusz.

W zależności od rodzaju przewinienia kary wyniosą od 500 do 500 tys. zł. Będzie je wymierzał w formie decyzji konserwator zabytków. Wcześniej takie naruszenia były traktowane jako wykroczenia i to sądy ustalały, jaką karę wymierzyć. Co istotne, kary nie były tak wysokie jak te przewidziane w nowelizacji. Sądy często sprawy umarzały, a kary były symboliczne.

Nowela przyznaje tymczasową ochronę zabytkom w trakcie postępowania o wpis do rejestru zabytków lub na Listę Skarbów Dziedzictwa. Gdy zabytek jest objęty tymczasową ochroną, obowiązuje zakaz podejmowania czynności, które mogłyby prowadzić do jego uszkodzenia lub zmiany wyglądu. Ma to zapobiegać celowemu niszczeniu, np. wyburzaniu budynków po to, by pozyskać działkę pod nową zabudowę. Za prowadzenie robót budowlanych przy zabytku i wokół niego grożą kary od 500 do 500 tys. zł. Grożą one również osobie, która uniemożliwia lub utrudnia dostęp do zabytku organowi ochrony zabytków – od 500 do 2 tys. zł.

Obecnie w rejestrze zabytków widnieje przeszło 71 tys. obiektów, w tym 905 układów urbanistycznych, np. dzielnic staromiejskich, założeń urbanistycznych, placów, ulic, 91 układów ruralistycznych, czyli układów wsi i założeń przestrzennych folwarków, 3999 kamienic oraz 4930 obiektów rezydencjonalnych, w tym 1979 pałaców.

Od 1 stycznia zaczną obowiązywać przepisy powołujące do życia Narodowy Fundusz Zabytków po nowelizacji ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Dysponentem funduszu będzie minister kultury i dziedzictwa narodowego. Ma to być fundusz celowy.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków