Myśliwi kontra właściciele gruntów

Sejm od roku nie może znowelizować prawa łowieckiego. Spory rozstrzygają sądy, niekoniecznie na ich korzyść.

Aktualizacja: 05.12.2017 12:04 Publikacja: 05.12.2017 07:52

Myśliwi kontra właściciele gruntów

Foto: 123RF

W poniedziałek 4 grudnia , zebrała się sejmowa nadzwyczajna podkomisja do rozpatrzenia rządowego projektu zmiany prawa łowieckiego. Ustaliła jednak tylko plan procedowania. Kiedy zbierze się następnym razem? Nie wiadomo. Szanse na uchwalenie wyciągniętego po roku z sejmowej zamrażarki projektu, wydają się jednak większe niż w listopadzie 2016 r, kiedy wpłynął do Sejmu. Rozpoczęte wówczas prace ograniczyły się do omówienia kilku artykułów, a zakończyły powołaniem podkomisji.

Marszałkowie przegrywają w sądach

Obecnie sprawa stała się pilna. Minęło 22 lata od uchwalenia ustawy z 1995 r. –Prawo łowieckie, a 21 stycznia 2016 r. utracił moc jej niekonstytucyjny przepis (art. 27 ust. 1). Dotyczył on ustanawiania granic obwodów łowieckich bez jakiegokolwiek udziału właścicieli nieruchomości, które w nim się znalazły. W tej sytuacji sądy administracyjne zaczęły uwzględniać skargi właścicieli nieruchomości, sprzeciwiających się polowaniom na swoich gruntach. Takie wyroki zapadły np. ostatnio w dwóch sprawach, rozpoznawanych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie.

W pierwszej z nich Agnieszka N. poskarżyła się, że do 7,5 tys. ha obwodu łowieckiego włączono również jej nieruchomość. W drugiej sprawie dwójka współwłaścicieli działek zakwestionowała uchwałę Sejmiku Warmińsko-Mazurskiego w sprawie podziału województwa na obwody łowieckie. Na terenie obwodu skarżący mają grunty, których nie mogą spokojnie użytkować z powodu zagrożenia polowaniami. Indywidualni myśliwi pojawiają się na ich terenach bez jakiegokolwiek uprzedzenia, bo obowiązek informacyjny dotyczy tylko zbiorowych polowań.

W obu sprawach sądy stwierdziły nieważność uchwał Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego o podziale województwa na obwody łowieckie – w zakresie wyłączenia z tych uchwał nieruchomości, należących do skarżących. Sądy orzekły także, iż sposób wyznaczania obwodów łowieckich narusza chronione konstytucyjnie uprawnienia właścicieli nieruchomości, włączonych do takich obwodów.

Podziału województwa na obwody łowieckie, których obszar nie może być mniejszy niż 3 tys. ha, dokonuje sejmik województwa.W samym tylko małopolskim istnieją 254 takie obwody. 4,8 tys. obwodów w całej Polsce dzierżawi Polski Związek Łowiecki. Właściciel nieruchomości nie może się skutecznie sprzeciwić włączeniu jego własności do obwodu łowieckiego.

Kocioł legislacyjny

Rosnąca liczba wygranych w sądach nie mogła jednak ujść uwagi rządu, który w listopadzie 2016 r. wystąpił z projektem zmian w prawie łowieckim. Projekt przewiduje m.in., że właściciele włączonych nieruchomości będą mogli zaskarżyć uchwałę sejmiku województwa w tej sprawie do sądu administracyjnego.

– Polski Związek Łowiecki ocenia pozytywnie projekt w jego dotychczasowym kształcie – mówi Diana Piotrowska, rzecznik prasowy Zarządu Głównego PZŁ. – Ale do już wprowadzonych poprawek doszedł blok nowych. Trudno więc obecnie przewidywać, jaka będzie ostateczna treść projektu. Toteż podkomisja przegłosowała na razie tylko procedowanie, a dalsze prace zostaną podjęte, gdy posłowie zapoznają się z poprawkami – tłumaczy.

Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot ocenia, że projekt w jego dotychczasowym kształcie jest napisany pod myśliwych.

– Organizacje pozarządowe zebrały ponad 60 tys. podpisów pod apelem do Jarosława Kaczyńskiego o przerwanie prac legislacyjnych nad projektem przedłożonym w Sejmie. Na razie jednak jesteśmy w „kotle legislacyjnym" , a w poniedziałek prace zaczęły się właściwie od nowa — mówi Radosław Ślusarczyk.

W procedowanym projekcie przede wszystkim nie ma wymogu uzyskiwania zgody właściciela nieruchomości. A za taką zmianą opowiada się 81 proc. ankietowanych przez CBOS na ten temat. Nie wprowadza on też obowiązku powiadamiania właściciela nieruchomości o tym, że w każdej chwili może się na jego gruntach pojawić, bez uprzedzenia, tzw. myśliwy indywidualny. Nie wiadomo, czy będzie zakaz uczestniczenia dzieci w polowaniach, np. w nagonce.

etap legislacyjny: przed drugim czytaniem

W poniedziałek 4 grudnia , zebrała się sejmowa nadzwyczajna podkomisja do rozpatrzenia rządowego projektu zmiany prawa łowieckiego. Ustaliła jednak tylko plan procedowania. Kiedy zbierze się następnym razem? Nie wiadomo. Szanse na uchwalenie wyciągniętego po roku z sejmowej zamrażarki projektu, wydają się jednak większe niż w listopadzie 2016 r, kiedy wpłynął do Sejmu. Rozpoczęte wówczas prace ograniczyły się do omówienia kilku artykułów, a zakończyły powołaniem podkomisji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a