Przeglądy kominiarskie a COVID-19

Trwa sezon przeglądów technicznych bloków. Ale nie wszyscy zarządcy, z uwagi na pandemię, zdecydowali się je przeprowadzić. Nie każdy mieszkaniec wpuszcza też kontrolujących do lokalu.

Aktualizacja: 04.11.2020 06:19 Publikacja: 03.11.2020 19:01

Przeglądy kominiarskie a COVID-19

Foto: AdobeStock

Wielu zarządców budynków zaplanowało na jesień przeprowadzanie kontroli stanu technicznego budynków. A teraz ma dylemat.

Czytaj także:

Z wymianą opon na zimę może być trudniej

– Pandemia się rozwija. Nie wiadomo, ile potrwa. Wielu mieszkańców w obawie przed koronawirusem nie chce wpuszczać nikogo do mieszkania nawet w razie awarii. Rozumiem strach. Ale bezpieczeństwo techniczne też jest bardzo ważne. Trzeba sprawdzić drożność wentylacji i instalacje gazowe. Dlatego planuję przeglądy. Nie wiem tylko, czy się uda. Zastanawiam się, czy nie zobowiązać przeprowadzających kontrole do dostarczenia testu, że nie są chorzy. Może to przekona mieszkańców – mówi Dariusz Śmierzyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Ruda" w Warszawie.

W Towarzystwie Budownictwa Społecznego Mołtawa w Gdańsku też będą przeglądy.

– Zdecydowaliśmy sami, że robimy przeglądy techniczne. Musimy sprawdzić kominy i instalację gazową. Kominiarz i gazownik obowiązkowo noszą maseczki i rękawiczki. Prosimy też mieszkańców o założenie maseczek. Na razie nie było problemów, wpuszczają do mieszkań – wyjaśnia Jacek Łapiński, zarządca nieruchomości z Gdańska.

W Legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zapadła jednak inna decyzja.

– Nie będzie przeglądu technicznego. Mieszkańcy nie pozwalają wchodzić do swoich mieszkań. Na razie ze względu na pandemię zdecydowaliśmy się więc odroczyć przeglądy – wyjaśnia Szymon Rosiak, prezes LSM.

Problem pojawił się już w marcu. Wówczas Ministerstwo Rozwoju (obecnie Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii) stwierdziło, że kontrole nie muszą być przeprowadzane. Właściciele lub zarządcy budynków mieszkalnych mają na nie cały rok kalendarzowy. Mówi o tym art. 62 ust. 1 pkt 1 prawa budowlanego. Ministerstwo, biorąc pod uwagę ryzykom zakażenia koronawirusem, zalecało racjonalne działania. Jego zdaniem między datą kontroli w danym roku a datą kontroli w poprzednim nie musi upłynąć równo 365 dni.

Prawo budowlane przewiduje, że co roku trzeba przeprowadzić m.in. kontrole kominiarskie i kontrolę sieci gazowej. A co pięć lat m.in. także kontrolę instalacji elektrycznej i piorunochronnej. Właścicielowi lub zarządcy, który nie przeprowadzi kontroli, grozi grzywna, kara ograniczenia oraz pozbawienia wolności.

Wielu zarządców budynków zaplanowało na jesień przeprowadzanie kontroli stanu technicznego budynków. A teraz ma dylemat.

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP