Samowolą budowlaną są metalowe pręty utrudniające ewakuację na korytarzu - wyrok NSA

Grodzenie korytarzy w bloku kratami lub wstawianie dodatkowych ścianek jest najczęściej nielegalne.

Aktualizacja: 11.04.2019 07:03 Publikacja: 10.04.2019 21:15

Samowolą budowlaną są metalowe pręty utrudniające ewakuację na korytarzu - wyrok NSA

Foto: Adobe Stock

W starych blokach to prawdziwa plaga. Wielu lokatorów samowolnie grodzi korytarze kratami lub wstawia ścianki działowe. Tak nie wolno. Przekonali się o tym mieszkańcy jednego z krakowskich bloków, którzy przegrali spór w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Teraz muszą rozebrać to, co nielegalnie wybudowali.

Czytaj także: WSA: zarząd bez zgody może oczyścić korytarze bloku

Nielegalna przegroda

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego przeprowadził kontrolę w krakowskim bloku. W jej trakcie okazało się, że mieszkańcy budynku nielegalnie zamontowali kratę na klatce schodowej. Zamurowali również niewielką wnękę w ścianie wewnętrznej oddzielającej mieszkanie od klatki schodowej. Zdemontowali także wiszące w niej skrzynki pocztowe i powiesili w innym miejscu. Ponadto na klatce schodowej wybudowali z płyty gipsowo-kartonowej pomieszczenie gospodarcze w poziomie parteru.

Inspektor nakazał demontaż zabudowy. Twierdził, że narusza ona m.in. przepisy przeciwpożarowe. Utrudnia bowiem ewakuację. Poza tym lokatorzy nie zadbali o formalności budowlane.

Właściciele lokali bronili się, że przecież w budynku istnieje inna droga umożliwiająca ewakuację w razie pożaru. Nie było też chętnego do demontażu. Odwołali się więc od nakazu rozbiórki do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, ale ten przyznał rację powiatowemu inspektorowi. Przesunął jedynie datę, do której należało rozebrać samowolę.

Wówczas właściciele lokali odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. W skardze wskazali m.in., że krata nie ma wpływu na bezpieczeństwo pożarowe, a zimą jest problem z osobami bezdomnymi. Instalacja kraty nie przeszkadza żadnemu ze współwłaścicieli bloku, natomiast jej demontaż spowodowałby zmniejszenie bezpieczeństwa w budynku, w którym dochodziło już do włamań.

WSA nie dopatrzył się naruszeń prawa w nakazie rozbiórki. Jego zdaniem przemawiają za tym względy bezpieczeństwa.

Nie ma jak uciekać

Wykonane roboty budowlane nie są zgodne z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa pożarowego z rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Z § 207 ust. 1 pkt 2 i 4 tego rozporządzenia wynika, że budynki powinny być zaprojektowane i wykonane w sposób zapewniający w razie pożaru ograniczenie rozprzestrzeniania się ognia i dymu w budynku, możliwość ewakuacji ludzi, a także uwzględniający bezpieczeństwo ekip ratowniczych. Tymczasem krata wewnątrz budynku oraz pomieszczenie gospodarcze i skrzynka na listy zmniejszają szerokość dróg ewakuacyjnych.

Właściciele lokali postanowili zawalczyć jeszcze w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ale i tu nic nie wskórali.

Według NSA nie ma żadnych wątpliwości, że doszło do zmniejszenia szerokości drogi ewakuacyjnej. Samo stwierdzenie skargi kasacyjnej, że w budynku „istnieją inne drogi ewakuacyjne", nie jest żadnym argumentem. Zarówno wydzielone pomieszczenia gospodarcze, jak i zamontowane kraty wewnątrz budynku nie pozostają bez wpływu na bezpieczeństwo pożarowe. Bez wątpienia zmieniają one warunki pożarowe w istniejącym obiekcie.

Sygnatura akt: II OSK 227/17

Opinia dla „rzeczpospolitej"

Mariola Berdysz architekt, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana

Przepisy przeciwpożarowe są bezwzględnie egzekwowane zarówno przez nadzór budowlany, jak i samą straż pożarną.

Chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców danego budynku, ale nie tylko. Równie ważne jest bezpieczeństwo samych strażaków. Muszą bezpiecznie wejść do palącego się budynku, a następnie z niego bezpiecznie wyjść.

Straż pożarna może nakazać również wykonanie określonych prac budowlanych w blokach, które zostały postawione legalnie, ale w czasach, gdy obowiązywały inne przepisy przeciwpożarowe. Tak jest m.in. w starych wysokościowcach powyżej dziewięciu pięter. Straż pożarna masowo nakazuje ich właścicielom i zarządcom dostosowanie do współczesnych wymogów przeciwpożarowych.

W starych blokach to prawdziwa plaga. Wielu lokatorów samowolnie grodzi korytarze kratami lub wstawia ścianki działowe. Tak nie wolno. Przekonali się o tym mieszkańcy jednego z krakowskich bloków, którzy przegrali spór w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Teraz muszą rozebrać to, co nielegalnie wybudowali.

Czytaj także: WSA: zarząd bez zgody może oczyścić korytarze bloku

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara