Wtorkowa rozprawa frankowa w Sądzie Najwyższym pod znakiem zapytania

Wyznaczone na 13 kwietnia posiedzenie całej Izby Cywilnej SN w sprawie sześciu kluczowych pytań dotyczących spraw frankowych może być ponownie przesunięte.

Aktualizacja: 09.04.2021 06:08 Publikacja: 08.04.2021 18:37

Wtorkowa rozprawa frankowa w Sądzie Najwyższym pod znakiem zapytania

Foto: Adobe Stock

Decyzje mają być ogłoszone w piątek. Oficjalną przyczyną są problemy epidemiczne. Tak było przy pierwszym przesunięciu posiedzenia w marcu (choroba pierwszej prezes SN), ale już wtedy pojawiały się informacje, że może chodzić o tarcia między „starymi" a „nowymi" sędziami. Tych pierwszych jest w Izbie Cywilnej 18, nowych zaś 10, i ci pierwsi do tej pory orzekają w oddzielnych składach. Odmawiając udziału w tym posiedzeniu, „starzy" sędziowie mogliby obalić niezbędne kworum, do czego ich publicznie namawiali radykalni sędziowscy działacze.

Dariusz Zawistowski, prezes Izby Cywilnej SN, zapewniał jednak, że sędziowie poważnie podchodzą do swoich obowiązków i zapewne stawią się na posiedzenie. Tak było przy wyborach pierwszej prezes SN. Ale zastrzegł, że inną rzeczą jest, jakie zastrzeżenie prawne mogą zgłosić na posiedzeniu.

Czytaj też:

Zawistowski: W sprawie frankowej w SN wiele może się wydarzyć

Którzy sędziowie SN mogą podjąć uchwałę frankową?

Decyzja SN może być pułapką dla frankowiczów

Co przyniesie uchwała SN ws. frankowiczów

Wśród pytań, jakimi ma się zająć Izba, są dotyczącego tego, czy sąd cywilny w razie stwierdzenia, że klauzula ustalania kursu franka jest abuzywna, może tę lukę wypełnić i jak. A także, czy przy unieważnieniu umowy jej stronom przysługuje wynagrodzenie (odsetki) za korzystanie z pieniędzy drugiej strony.

W związku z tymi kluczowymi dla sporów frankowych sprawami pojawiają się spekulacje, czy nie chodzi o to, by przynajmniej część kwestii frankowych rozpatrzył siedmioosobowy skład złożony ze starych sędziów Izby Cywilnej, którego posiedzenie wyznaczono na 15 kwietnia. Pojawiają się głosy, że starzy sędziowie mogą orzekać mniej korzystniej dla frankowiczów (i że może należy poczekać na kolejny wyrok TSUE). Z drugiej strony uchwała z udziałem nowych sędziów może być kwestionowana.

Starzy sędziowie mają jednak większość i bez ich zgody uchwała nie zostanie podjęta.

– Raczej obawiam się, że Izba Cywilna nie zdobędzie się na podjęcie uchwały, niż że będzie ona kwestionowana, bo któż miałby ją skutecznie kwestionować przed sądem – uważa mec. Mariusz Korpalski.

Na najbliższy poniedziałek wyznaczone jest posiedzenie pełnego składu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która ma się zająć skutkami prawnymi głośnej uchwały trzech „starych" izb SN z 23 stycznia 2020 r., o zakwestionowaniu prawnego statusu nowych sędziów SN, a dokładniej ich niezawisłości. Choć Trybunał Konstytucyjny 20 kwietnia 2020 r. orzekł, że uchwała trzech izb SN jest niezgodna z konstytucją i traktatem o UE, bo podważa istotę prerogatywy prezydenta do powoływania sędziów, nadal nowi sędziowie są traktowani jak drugiej kategorii i wyznaczani do odrębnych składów.

Decyzje mają być ogłoszone w piątek. Oficjalną przyczyną są problemy epidemiczne. Tak było przy pierwszym przesunięciu posiedzenia w marcu (choroba pierwszej prezes SN), ale już wtedy pojawiały się informacje, że może chodzić o tarcia między „starymi" a „nowymi" sędziami. Tych pierwszych jest w Izbie Cywilnej 18, nowych zaś 10, i ci pierwsi do tej pory orzekają w oddzielnych składach. Odmawiając udziału w tym posiedzeniu, „starzy" sędziowie mogliby obalić niezbędne kworum, do czego ich publicznie namawiali radykalni sędziowscy działacze.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara